Spory ruch na rynku w PLK - Trefl Sopot rozgląda się za nowym graczem
Jovan Novak trafił do MKS-u, choć mógł wylądować w PGE Turowie i Treflu. Sopocianie szukają nowego rozgrywającego, po tym jak poważnej kontuzji kręgosłupa nabawił się Brandon Brown. - Rynek jest w tym momencie dość ograniczony - mówią nam w klubie.
- Kluczowym tematem w tym momencie jest stan zdrowia Brandona, który jest niecały tydzień po zabiegu i jego sytuacja zdrowotna, a także oczekiwany termin powrotu do gry, wciąż mogą dynamicznie się zmieniać. Na bieżąco śledzimy postępy w rehabilitacji Browna, żeby wiedzieć dokładnie, jak długo będziemy musieli sobie radzić bez Amerykanina - mówi nam Marek Wierzbicki, prezes klubu z Sopotu.
Brak Browna jest sporym problemem dla trenera Klozińskiego. Amerykanin był ważnym zawodnikiem w rotacji, który przeciętnie notował 13,5 punktu i 5,5 asysty na mecz. W tym momencie jedynym nominalnym rozgrywającym jest 18-letni Łukasz Kolenda. Wspierają go Piotr Śmigielski i Jakub Karolak.
Klub, co potwierdza Wierzbicki, bardzo uważnie śledzi sytuację na rynku i nie wyklucza pozyskania nowego zawodnika na tę pozycję. Ewentualny transfer rozgrywającego uzależniony jest od środków finansowych, a tych w Treflu na ten moment nie ma za dużo. We wtorek MKS Dąbrowa Górnicza poinformował o pozyskaniu Jovana Novaka. Mało brakowało, a serbski rozgrywający wylądowałby w Treflu. Klub z Sopotu był zainteresowany jego pozyskaniem - ten koszykarz grał w przeszłości z Jakubem Karolakiem i Filipem Dylewiczem w PGE Turowie.
- Oczywiście nie ograniczamy naszej aktywności wyłącznie do analizowania postępów w rehabilitacji Brandona. Cały czas penetrujemy rynek w poszukiwaniu ewentualnych zastępców naszego rozgrywającego. Znalezienie odpowiedniego gracza nie jest łatwe, ponieważ rynek w tym momencie jest dość ograniczony i trudno znaleźć koszykarza pasującego do zespołu pod względem koszykarskim, a jednocześnie będącego w naszym zasięgu finansowym. Wciąż nie podjęliśmy decyzji na temat dalszych ruchów, ale jesteśmy cały czas na bieżąco z sytuacją rynkową i trzymamy rękę na pulsie - tłumaczy prezes Trefla Sopot.
ZOBACZ WIDEO Szukasz sportowych emocji? Włącz WP Pilot