- Wiemy, że Chris jest dobrym człowiekiem, który popełnił kiedyś duży błąd. Jesteśmy jednak dumni z niego, że wziął na siebie całą odpowiedzialność za to, co się stało - powiedział właściciel Szerszeni George Shinn. - Teraz po tym jak podjął kroki, aby zostać przywróconym do gry przez władze ligi, możemy się skoncentrować na jego osobie i zobaczyć, co może wnieść do naszego zespołu - dodaje.
Andersen spędził na parkietach NBA 5 sezonów, z czego ostatnie 2 właśnie w ekipie z Nowego Orleanu. W sumie rozegrał 253 spotkania, w których notował średnio 5,1 punktów, 4,8 zbiórek i 1,3 bloków. Szczególnie ta ostatnia umiejętność należy do jego największych atutów. W drużynie prowadzonej przez Byrona Scotta ma pomóc duetowi podstawowych podkoszowych - David West - Tyson Chandler.