Szalony pomysł ojca koszykarza NBA. Chce stworzyć własną ligę

LaVar Ball znów dał o sobie znać. Tym razem ojciec młodego zawodnika Los Angeles Lakers chce utworzyć nową, profesjonalną ligę koszykówki.

Jakub Artych
Jakub Artych
na zdjęciu: Lavar Ball (z lewej) Getty Images / Ethan Miller / na zdjęciu: Lavar Ball (z lewej)
Na czym to będzie dokładnie polegać? LaVar Ball stworzy Junior Basketball Association, czyli ligę, która będzie chciała zgromadzić najlepszych koszykarzy szkół średnich w USA. Ma być to konkurencja dla NCAA i ma mieć ważny atut. Pieniądze.

Ojciec koszykarza Los Angeles Lakers chce nagrodzić zawodników stypendiami. Będą one wynosić od 3 do 10 tysięcy dolarów i będą uzależnione oczywiście od jakości graczy. To ma przyciągnąć wielu koszykarzy. Zasady będą podobne jak w NBA. Występować będzie 10 drużyn, które będą rywalizować w Los Angeles, Atlancie, Brooklynie i Dallas.

- Pozyskiwanie zawodników będzie banalne. To jest ofiarowanie zawodnikom szansy na dobre rozpoczęcie swojej kariery, bycie zauważonym przez profesjonalnych skautów - mówi z całą stanowczością Ball. - I my będziemy im płacić, ponieważ ktoś musi dać pieniądze tym dzieciakom - dodaje.

Pomysł wzbudził emocje

Pomysł ojca Lonzo Balla wywołał w Stanach Zjednoczonych dużą dyskusję. Takiej idei sprzeciwiają się choćby dziennikarze "ESPN", którzy dostrzegają wiele wad w tych rozgrywkach.

- To jest myślenie krótkoterminowe. Polega na niesłusznym przekonaniu, że proponowane przez Balla wynagrodzenie w wysokości od 3 000 do 10 000 dolarów miesięcznie przyniosłoby więcej korzyści dla gracza niż prawdziwa edukacja uniwersytecka - pisze ESPN, które zwraca uwagę na jeszcze jeden szczegół. - Ten pomysł może mieć negatywny wpływ na czarnoskórą społeczność, która już teraz kładzie zbyt duży nacisk na sport, a nie edukację.

Lavar przysparza kłopotów

O nietuzinkowym zachowaniu ojca koszykarza Los Angeles Lakers napisano już wiele. LaVar to były zawodnik futbolu amerykańskiego, który za wszelką cenę chce zaistnieć w mediach. Oprócz Lonzo, Ball wychowuje również dwóch innych synów: 18-letniego LiAngelo i 15-letniego LaMelo.

Co ciekawe, LaVar w ostatnim czasie często krytykował także trenera Lakers, Luke'a Waltona, co nie spodobało się szefom klubu. Jak donosiły amerykańskie media, władze Jeziorowców poprosiły Balla o zaprzestanie swojej krytyki i pomoc w stworzeniu pozytywnej atmosfery wokół Lonzo i zespołu.

ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #7. Marek Jóźwiak: Lechia ma potencjał na mistrzostwo Polski
Czy popierasz pomysł ojca Lonzo Balla?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×