Rekordowy mecz Wizards. Bezbarwny kwadrans Gortata

Getty Images / Abbie Parr / Gortat trafił tylko jeden rzut z gry przeciwko Magic
Getty Images / Abbie Parr / Gortat trafił tylko jeden rzut z gry przeciwko Magic

Po fatalnej postawie przeciwko Brooklyn Nets, tym razem Washington Wizards zagrali koncertowo. W wygranej 130:103 nad Orlando Magic niewiele pomógł Marcin Gortat, który zanotował kiepski występ.

Po zaledwie 11 sekundach Marcin Gortat miał już trzy punkty na swoim koncie, lecz całego meczu nie może zaliczyć do udanych. Łodzianin spędził w grze tylko 15 minut, w czasie których zdobył pięć punktów (1/4 z gry) i miał pięć zbiórek. Mimo że Czarodzieje wysoko pokonali Magię, to nasz rodak miał wskaźnik -5, najgorszy w całej drużynie ze stolicy.

Wizards trafili 16 trójek i do przerwy prowadzili już 72:48. Grali jak z nut, zupełnie inaczej niż kilkadziesiąt godzin wcześniej przeciwko Brooklyn Nets. Co się wydarzyło w tak krótkim czasie? - Witajcie w trenerskim świecie. Nie mam pojęcia, nie potrafię wytłumaczyć tych dwóch meczów - szczerze przyznał Scott Brooks, trener Wizards, którzy zdobywając 130 punktów, ustanowili swój rekord sezonu w tym elemencie.

Po 11. zwycięstwach z rzędu, porażkę ponieśli koszykarze Golden State Warriors. Mistrzowie NBA zanotowali fatalny mecz przeciwko Denver Nuggets, przegrywając u siebie 81:96. Nie mogło być jednak inaczej, bowiem Wojownicy mieli 3/27 za trzy! - Czasami, po długich seriach wygranych, zdarza się taki mecz. Najgorsze jest jednak to, że nie widziałem wśród swoich graczy radości z gry - przyznał Steve Kerr, trener GSW.

Kevin Durant zdobył 18 punktów, ale miał 0/5 za trzy, z kolei Klay Thompson chybił dziewięć z dziesięciu prób z dalekiego dystansu! Wśrod zwycięzców najlepiej punktował Gary Harris - 19 oczek. Mimo porażki, Warriors z bilansem 26-7 zajmują 2. miejsce na Zachodzie, ustępując jedynie Houston Rockets (25-6).

ZOBACZ WIDEO Wilfredo Leon już chce mówić po polsku. "Wywiadem w naszym języku zaskoczył wszystkich"

11. triple-double w tym sezonie i 90(!) w karierze skompletował Russell Westbrook , który poprowadził Oklahomę City Thunder do czwartej wygranej z rzędu. Z pomocą George'a i Anthony'ego Grzmot pokonał na wyjeździe Utah Jazz 103:89. Westbrook miał 27 punktów, 10 zbiórek i 10 asyst, z kolei Paul George dołożył 26 oczek, sześć przechwytów i pięć zbiórek.

- Znajdujemy nasz rytm, robimy swoje i coraz częściej robimy to, co powinniśmy. Każdy zna swoją rolę na boisku i wie co ma robić, nasza gra wygląda coraz lepiej - podsumował grę Thunder Anthony.

Tymczasem szósty kolejny triumf zanotowali koszykarze Toronto Raptors, którzy nie dali szans Philadelphii 76ers. Kanadyjska drużyna wygrała 102:86, a 29 oczek zapisał na swoim koncie DeMar DeRozan. W ekipie gości po trzech spotkaniach przerwy, do gry wrócił Joel Embiid. Podkoszowy zdobył 14 punktów.

Raptorki (23-8) mają najlepszy bilans meczów u siebie (12-1), dzięki czemu są już na 2. miejscu w Konferencji Wschodniej. Lepsi są tylko Boston Celtics (27-9).

Wyniki:

Toronto Raptors - Philadelphia 76ers 102:86 (27:27, 28:19, 26:17, 21:23)
(DeRozan 29, Ibaka 17, Wright 14 - Sarić 17, Embiid 14, Johnson 12)

Charlotte Hornets - Milwaukee Bucks 111:106 (24:23, 29:31, 28:31, 30:21)
(Howard 21, Walker 19, Kaminsky 14 - Middleton 31, Henson 16, Bledsoe 16)

Indiana Pacers - Brooklyn Nets 123:119 (21:28, 20:29, 39:24, 31:30, 12:8)
(Oladipo 38, Turner 23, Bogdanović 17 - Dinwiddie 26, Carroll 20, Hollis-Jefferson 18)

Washington Wizards - Orlando Magic 130:103 (37:29, 35:19, 28:35, 30:20)
(Scott 18, Porter 17, Beal 17 - Payton 30, Hezonja 16, Simmons 14)

Atlanta Hawks - Dallas Mavericks 112:107 (25:25, 23:28, 31:27, 33:27)
(Schroder 33, Ilyasova 21, Collins 13 - Barnes 22, Nowitzki 18, Barea 15)

Boston Celtics - Chicago Bulls 117:92 (33:31, 27:27, 38:18, 19:16)
(Irving 25, Brown 20, Tatum 13 - Portis 17, Holiday 12, Markkanen 12)

Memphis Grizzlies - Los Angeles Clippers 115:112 (30:33, 33:26, 27:22, 25:31)
(Evans 30, Gasol 17, Harrison 15 - Rivers 38, Williams 36, Teodosić 9)

Miami Heat - New Orleans Pelicans 94:109 (28:27, 25:29, 16:27, 25:26)
(T. Johnson 20, Dragić 13, Ellington 13 - Clark 19, Davis 17, Cousins 16)

Utah Jazz - Oklahoma City Thunder 89:103 (22:28, 21:19, 21:29, 25:27)
(Mitchell 29, Favors 11, Sefolosha 11 - Westbrook 27, George 26, Anthony 16)

Golden State Warriors - Denver Nuggets 81:96 (20:22, 21:31, 21:20, 19:23)
(Durant 18, Thompson 15, Green 10 - Harris 19, Jokić 18, Chandler 15)

Phoenix Suns - Minnesota Timberwolves 106:115 (24:33, 19:31, 37:22, 26:29)
(Warren 24, Daniels 18, Canaan 15 - Butler 32, Wiggins 17, Towns 16)

Los Angeles Lakers - Portland Trail Blazers 92:95 (24:17, 25:27, 21:26, 22:25)
(Kuzma 18, Clarkson 18, Randle 16 - Harkless 22, Napier 21, McCollum 17)

Sacramento Kings - San Antonio Spurs 99:108 (33:33, 16:29, 27:22, 23:24)
(Hield 24, Cauley-Stein 22, Bogdanović 15 - Aldridge 29, Ginobili 15, Gasol 14)

Źródło artykułu: