Euroliga: CCC wygrało na pożegnanie Polkowic, na ławce już bez Dikeoulakosa

GTK drugi raz z rzędu, Lukas Palyza rozstrzelał AZS Koszalin

Pomarańczowe od początku ruszyły na rywalki i do samego końca nie pozostawiły złudzeń, która drużyna bardziej zasługuje na wygraną. Ostatecznie CCC wygrało różnicą 14 oczek.

Największy udział w tej wygranej miał duet Alysha Clark - Temi Fagbenle. Pierwsza uzbierała 28 oczek, trafiając 10 z 14 rzutów z gry. Druga zapisała double-double, grając równie skutecznie (9/13 z gry).

Ekipę CCC w meczu tym poprowadził Karol Kowalewski, który zastąpił na tym miejscu George'a Dikeoulakosa, któremu po nieudanym występie podczas Final Six Pucharu Polski Kobiet podziękowano.

Początek ustawił niemal całe spotkanie, bowiem po ośmiu minutach CCC prowadziło już 20:4. Przyjezdne robiły co mogły, żeby wrócić do gry, ale gospodynie na każdą pogoń miały odpowiedź.

Clark i Fagbenle trafiały jednak niemal wszystko i przyjezdne wyjechały z Polkowic z niczym. W wysokiej wygranej CCC nie przeszkodziła nawet fatalna skuteczność zza łuku - Pomarańczowe wykorzystały tylko 5 z 22 prób.

CCC Polkowice - Mithra Castors Braine 80:66 (22:10, 27:20, 19:18, 12:18)

CCC: Alysha Clark 28, Temi Fagbenle 22 (10 zb), Weronika Gajda 12, Aremis Spanou 7, Antonija Sandrić 5, Miljana Bojović 2, Elina Dikeoulakou 2, Magdalena Leciejewska 2, Angelika Stankiewicz 0, Magdalena Idziorek 0.

Mithra: Anete Steinberga 20, Emmanuella Mayombo 17, Celeste Trahan-Davis 11, Merike Anderson 7, Nikolina Milic 6, Antonia Delaere 2, Manon Grzesinski 2, Dita Rozenberga 1, Britney Jones 0.

ZOBACZ WIDEO Banvit z piątą wygraną z rzędu!