Rozgrywający Emmanuel Mudiay zostanie zawodnikiem New York Knicks. Tym samym jego dotychczasowy klub - Denver Nuggets - pozbywa się w pewnym sensie balastu, gdyż już od jakiegoś czasu mówiło się o tym, że Bryłki zamierzają się go pozbyć. Za niego rotację zespołu wzmocni Devin Harris z Dallas Mavericks.
Co w takim razie otrzyma ekipa z Teksasu? Tam powędruje Doug McDermott, niski skrzydłowy Knicks. Doszło więc do trójstronnej wymiany, jednak trudno stwierdzić, kto w jej ramach zyskał najwięcej. Dużo na pewno Nuggets, którzy nie widzieli dla Mudiaya przyszłości u siebie, choć wybrali go z dość wysokim, bo 7 numerem draftu w 2015 roku.
W jego miejsce pozyskają prawdziwego weterana w osobie Harrisa, który w ostatnich latach stał się etatowym rezerwowym Mavs. W Dallas spędził znaczną większość swojej kariery - tam ją rozpoczynał, i tam też grał przez ostatnie sezony. Teraz dla niego czas na nowe wyzwanie i walkę z Nuggets o play-offy.
Z kolei dla McDermotta, który w NBA występuje od 4 lat, Mavericks będą już czwartym klubem. Jak widać nigdzie nie potrafi zagrzać miejsca na dłużej. Jest graczem, który często jest uwzględniany w wymianach. Do Knicks trafił w ramach rozliczenia za Carmelo Anthony'ego z Oklahomy City Thunder, gdzie z kolei trafił w wymianie z Chicago Bulls.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Golden retriever, który uwielbia koszykówkę
Kto zyska najwięcej na tej wymianie? 
