W lecie 2017 roku Przemysław Karnowski walczył o angaż w lidze NBA, ale żadna z 30 drużyn nie sięgnęła po niego w drafcie. Środkowy zdecydował się kontynuować swoją karierę w lidze hiszpańskiej i podpisał kontrakt z MoraBanc Andorra. Nie wiadomo jednak, czy dokończy rozgrywki właśnie tam.
Jak poinformował serwis Gigantes del Basket, zespół z Andory zaproponował Karnowskiego dwóm innym klubom - Asvelowi Lyon i Joventutowi Badalona. W obu grają na co dzień inni reprezentanci Polski. W pierwszym A.J. Slaughter, w drugim Tomasz Gielo.
Środkowy najwyraźniej nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Wystąpił w 13 meczach ligi hiszpańskiej, w których notował średnio 7,5 punktu oraz 2,5 zbiórki. Po raz ostatni na parkietach ACB rywalizował w grudniu 2017 roku, później nabawił się urazu kostki i dopiero wraca do pełni formy.
Wiele wskazuje na to, że w najbliższych dniach center zmieni zespół. Póki co jednak przebywa we Włocławku na zgrupowaniu reprezentacji Polski, która w piątek zmierzy się z Kosowem w ramach eliminacji do mistrzostw świata.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: piłkarski cud? III-ligowiec ograł Manchester City! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]