Finał PLK. Emil Rajković: Liczę, że Stal zdobędzie złoto. Ze mną lub beze mnie

Newspix / Wojciech Tarchalski / Emil Rajković z pucharem
Newspix / Wojciech Tarchalski / Emil Rajković z pucharem

- Nie prowadziłem jeszcze rozmów na temat przyszłości. Kocham ten klub. Liczę, że Stal w przyszłym sezonie zdobędzie złoto. Niezależnie od tego czy ze mną na ławce czy beze mnie - mówi Emil Rajković, który z ostrowskim zespołem zdobył dwa medale.

To był kolejny świetny sezon w wykonaniu Emila Rajkovicia i jego BM Slam Stali. W minionych rozgrywkach ostrowianie zajęli trzecie miejsce, pokonując w "małym finale" Czarnych Słupsk 2:0. W tym wypadli jeszcze lepiej, bo po pokonaniu Polskiego Cukru Toruń 3:1 w półfinale, po pierwszy w historii klubu awansowali do wielkiego finału.

W nim po pasjonującym boju przegrali z Anwilem Włocławek 2:4, choć seria mogłaby się potoczyć inaczej, gdyby nie dyskwalifikacja Aarona Johnsona, który w meczu numer cztery brutalnie zaatakował Ivana Almeidę.

- Nie ma sensu już mówić o tym, co by było, gdyby on z nami grał. To nie jest moment na to, to jest czas na świętowanie. Anwil zasłużył na mistrzostwo. Nie wykorzystaliśmy swoich szans w przegranych meczach - mówi Rajković.

Srebrny medal to ogromne osiągnięcie Stali, dla której był to trzeci sezon po powrocie do ekstraklasy. - Nasza drużyna mogła się podobać przez cały sezon. Na koniec byliśmy bardzo mocną i zwartą grupą. Nigdy nie odpuszczaliśmy i to na pewno cieszy. Uważam, że srebrny medal jest dużym osiągnięciem dla klubu i tego miasta - uważa Łukasz Majewski, kapitan "Stalówki".

Rajković przyznaje, że jest zachwycony tym, jak zawodnicy prezentowali się na przestrzeni całego sezonu. - Jestem dumny z moich koszykarzy. Oni wiele poświęcili, żeby być tak wysoko. Indywidualne statystyki nie miały dla nich znaczenia. Liczyła się drużyna. Uważam, że zrobiliśmy wielką rzecz w tym sezonie, dlatego wszyscy musimy być bardzo zadowoleni z tego wyniku - dodaje Macedończyk, którego przyszłość na razie owiana jest tajemnicą.

- Nie prowadziłem jeszcze rozmów na temat przyszłości. Kocham ten klub. Liczę, że Stal w przyszłym sezonie zdobędzie złoto. Niezależnie od tego czy ze mną na ławce czy beze mnie - podkreśla Emil Rajković.

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak zakończył udział w Lidze Narodów. "W Final Six też nie zagram"

Komentarze (11)
Wacław Słowikowski
8.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Emil! Człowieku! Masz zaledwie 40 lat! Jesteś stworzony by być trenerem Stali na lata! Niewyobrażam sobie, aby właściciele Stali Ostrów Wlkp. i sponsorzy klubu pana, Rajković, nie zatrudnili da Czytaj całość
avatar
Boski Djoko
6.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Raczej bez Ciebie, miałeś słabego przeciwnika a pojechałeś po bandzie, podpytaj Stelmahersa jak powinieneś grać ;D 
avatar
portier
6.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A jak tam z modernizacją starej hali czy prace się skończą przed nowym sezonem 2018/2019 czy Stal będzie musiała grać w Kaliszu . Info z Włocławka miasto na nowy sezon zapewnia dwa miliony zło Czytaj całość
avatar
S.S.
6.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tylko halę sobie wybudujcie, bo bez tego to słabo... Dzięki za fajne widowisko w finale. 
Wacław Słowikowski
6.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Też bym się skłaniał by utrzymać trenera Rajkovicia (GOŚCIU BYŁ BLISKO.... ZŁOTEGO MEDALU DMPKOSZYKARZY!!!) dalej i ten skład, ewentualnie jeszcze znacząco wzmocnić, jeżeli się znajdą "guldeny" Czytaj całość