1 
Phoenix Suns nie awansowali do play-offów od 2010 roku, ostatni sezon zakończyli z fatalnym bilansem 21-61, ale przed tym zespołem lepsze czasy. Uśmiechnęło się do nich szczęście podczas losowania numerów w drafcie, wybierali z pierwszym numerem. Postawili na DeAndre'a Aytona, z 10. pickiem pozyskali natomiast Mikala Bridgesa, a rok temu wybrali z czwórką Josha Jacksona. Liderem drużyny ma być niezwykle utalentowany Devin Booker, któremu klub z Arizony chce zaoferować wielkie pieniądze.
21-latek ma podpisać w Phoenix Suns maksymalny kontrakt. Booker podczas pięciu lat umowy zarobi 158 milionów dolarów, oficjalne parafowania dokumentów ma nastąpić pod koniec tego tygodnia, najprawdopodobniej w piątek. Absolwent uczelni Kentucky zostanie twarzą organizacji, w Arizonie ufają mu bezgranicznie. Teraz uzdolniony strzelec musi udowodnić, że było warto. Młoda drużyna pod skrzydłami słoweńskiego trenera, Igora Kokoskova może w przyszłym sezonie być bardzo interesująca.
Devin Booker w poprzednim sezonie notował 24,9 punktu, 4,5 zbiórki oraz 4,7 asysty w średnio 34,5 minuty spędzone na parkiecie. Wielokrotnie się wyróżniał, m.in. wtedy, kiedy rzucił przeciwko Boston Celtics historyczne 70 punktów. Był najmłodszym zawodnikiem w historii, któremu udało się przekroczyć barierę 60 "oczek".
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Boniek broni Lewandowskiego. "Pana analiza absolutnie różni się od mojej"
Czy Booker sprosta oczekiwaniom i w przyszłości poprowadzi Suns do triumfów? 
