Emil Rajković mówi o Stali: Takie ośrodki muszą być w PLK
- Jeśli chcesz rozwijać ligę, to takie ośrodki jak Ostrów Wielkopolski muszą być na mapie PLK. Tam koszykówka jest uwielbiana - mówi Emil Rajković, który od przyszłego sezonu będzie pracował w kazachskiej BC Astanie.
- To był znakomity rozdział w mojej trenerskiej karierze. Spotkałem w Ostrowie Wielkopolskim wielu świetnych ludzi, którzy stali się moimi przyjaciółmi na całe życie. Jestem pod wrażeniem, jakim szacunkiem obdarzono mnie i moją rodzinę. "Stalówka" zawsze będzie ważną częścią w moim sercu - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Emil Rajković.
Mówiło się o zainteresowaniu ze strony tureckich klubów, ale ostatecznie 39-latek podpisał roczny kontrakt z kazachską BC Astaną. Jego nowy klub będzie występować w Azjatyckiej Lidze Mistrzów oraz rozgrywkach ligi VTB. To pięciokrotni mistrzowie swojego kraju, ostatnio oprócz graczy z Kazachstanu, występowało tam również sześciu Amerykanów.
- Wybrałem ten klub właśnie ze względu na ligę VTB. Będę miał okazję rywalizować z najlepszymi drużynami w Europie: CSKA, Khimki, Lokomotiv czy Uniks. Kiedy otrzymałem konkretną propozycję, to sprawy potoczyły się bardzo szybko. Nie było się nad czym zastanawiać. To dla ogromne wyróżnienie, ale i wyzwanie, z którym chcę się zmierzyć. Jestem ambitnym człowiekiem i wiem, że sobie poradzę - przekonuje Rajković.
Macedończyka pytamy także o Stal, której przyszłość stanęła pod dużym znakiem zapytania. Z zespołu odchodzą kolejni zawodnicy (Łapeta, Łukasiak, Surmacz), a na linii klub-miasto-liga trwają przepychanki w sprawie kolejnego sezonu. Pojawiają się głosy, że wicemistrz Polski może nie przystąpić do rozgrywek.
- Czuję, że coś co ciężko zbudowaliśmy przez dwa lata, może zostać całkowicie zburzone przez zbyt duże ego poszczególnych ludzi. Mam nadzieję, że pani prezydent, prezesi klubu i PLK usiądą przy jednym stole i znajdą sposób na dalsze funkcjonowanie klubu. Nie można pozwolić na to, żeby takiego miejsca zabrakło w PLK. Jeśli chcesz rozwijać ligę, to takie ośrodki jak Ostrów Wielkopolski muszą być na mapie. Tam koszykówka jest uwielbiana - uważa macedoński szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Pocztówka z Dzierżyńska. Miasto które na wiele lat wymazano z mapy-
rocky1 Zgłoś komentarz
Dziekujemy Panie Trenerze powodzenia w dalszej pracy szkoleniowca oby sie Pana slowa potwierdzily i druzyna z Ostrowa Wielkopolskiego grala w EKSTRAKLASIE -
AJ10 Zgłoś komentarz
Ostrów 2 lata temu nie powinien dostać zgody na PLK, i problemu by nie było. -
Christo71 Zgłoś komentarz
jakich ma kibiców pokazuje mecz wyjazdowy.... W swoim mieście na mecz może przyjść pierwszy lepszy Janusz jak są wyniki..... Dopiero mecze wyjazdowe pokazują jakich klub ma kibiców. Pozdrawiam -
ANWIL DUMA KUJAW Zgłoś komentarz
jako kibic dobrze życzący Polskiej koszykówce, uważam, że Chwały nam nie przyniosą... -
MZ1975 Zgłoś komentarz
wstecz. Sukcesy,a potem kłopoty...historia Ostrowskiego sportu się powtarza. -
rocky1 Zgłoś komentarz
imieniem Andrzeja Kowalczyka -
Asfodel - nie karmię trolli Zgłoś komentarz
Tak to jest jak budowę zaczyna się od d.. strony -
Wacław Słowikowski Zgłoś komentarz
Szkoda mi go bardzo, że odszedł do Azji. Mógł być w Stali trenerem na lata!