Anwil Włocławek aktywny na rynku. Cel i Marković zagrają na skrzydle?

Newspix / Piotr Jędzura / Pressfocus / Marković i Cel
Newspix / Piotr Jędzura / Pressfocus / Marković i Cel

Anwil Włocławek intensywnie szuka zawodników na rynku transferowym. WP SportoweFakty ustaliły, że klub prowadzi zaawansowane rozmowy z Nikolą Markoviciem. Niewykluczone, że gracz stworzy duet na skrzydle z Aaronem Celem.

Mistrz Polski, Anwil Włocławek, jest na etapie kompletowania składu na sezon 2018/2019. W tym momencie ważne kontrakty ma tylko trzech koszykarzy: Jarosław Zyskowski, Josip Sobin i Kamil Łączyński.

Trener Igor Milicić prowadzi rozmowy z wieloma graczami - zarówno Polakami, jak i obcokrajowcami. Z Anwilem łączeni są m.in. Przemysław Karnowski, Przemysław Żołnierewicz czy Aaron Cel.

Udało nam się ustalić, że z byłym graczem Polskiego Cukru rozmowy w ostatnich dniach przybrały na sile. Stanowiska obu stron zbliżyły się do siebie i niewykluczone, że już niedługo zostanie zawarte ostatecznie porozumienie. Propozycja z Włocławka jest dla reprezentanta Polski interesująca pod względem sportowym (walka o mistrzostwo i gra w europejskich pucharach) i finansowym.

Zakontraktowanie Cela byłoby bardzo dobrym posunięciem Anwilu. 31-letni koszykarz w minionych rozgrywkach w Energa Basket Lidze przeciętnie notował 12,1 punktu i 6,7 zbiórki, miał najwyższy wskaźnik eval wśród Polaków w sezonie zasadniczym.

Niewykluczone, że Cel na skrzydle w Anwilu stworzy duet z Nikolą Markoviciem. Z najnowszych informacji, do których dotarł portal WP SportoweFakty, wynika, że z Serbem prowadzone są zaawansowane rozmowy. Trener Milicić widzi go w składzie, z kolei Marković pozytywnie wypowiada się na temat systemu, który preferuje chorwacki szkoleniowiec.

Warto dodać, że to drugie podejście Anwilu pod Markovicia. Latem zeszłego roku klub także z nim negocjował, ale koszykarz wybrał propozycję Trefla Sopot.

W trakcie rozgrywek przeniósł się z Sopotu do Zielonej Góry, ale po niespełna dwóch miesiącach wylądował w BM Slam Stali, z którą zdobył wicemistrzostwo Polski. To nietuzinkowy, nieszablonowy podkoszowy, którego grę ogląda się z dużą przyjemnością. Ma spory wachlarz umiejętności. Serb może rozciągnąć obronę, zaatakować rywala przodem, jak i tyłem do kosza.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Szalone sceny na konferencji trenera reprezentacji Francji. Dziennikarze zostali oblani szampanem

Źródło artykułu: