Amerykańscy koszykarze zaatakowani w Rumunii. Jeden jest poważnie ranny

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Koszykówka
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Koszykówka

Dwóch amerykańskich koszykarzy zostało ugodzonych nożem we wschodniej części Rumunii. Jeden z nich jest poważnie ranny, jest na oddziale intensywnej opieki - poinformował klub zawodników ACS Cuza Sport Brăila.

Do wydarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w jednym z klubów ze wschodniej Rumunii. Joseph Mclaim i Darrell Bowie zostali zaatakowani przez jednego z napastników. Próbowali uspokoić sytuację i opuścić lokal. W tym samym momencie pojawiło się kolejnych 8-9 osób, którzy rzucili się na koszykarzy.

Amerykanie zostali ugodzeni nożem. Miejscowi byli bardzo agresywni - kopali i bili koszykarzy, rzucali w nich nawet krzesłami. Lokalna prasa donosiła, że cała sytuacja wynikła z faktu, że Amerykanie mieli podrywać dziewczyny znajdujące się w klubie, ale w specjalnie wydanym oświadczeniu przedstawiciele ACS Cuza Sport Brăila zdementowali te informacje.

Obaj koszykarze trafili do szpitala i w niedzielę przeszli operacje. W znacznie cięższym stanie znajduje się Bowie, który został kilkukrotnie ugodzony w brzuch. Został przetransportowany helikopterem do Bukaresztu. Amerykanin leży na oddziale intensywnej terapii i jego stan jest określany jako "nieprzewidywalny".

Mclaim ma rany kłute klatki piersiowej i brzucha, ale w jego przypadku lekarze mówią o stanie "stabilnym".

- Jesteśmy w stałym kontakcie z organami ścigania, ambasadą amerykańską i rodzinami zawodników - poinformował klub w komunikacie prasowym.

ZOBACZ WIDEO: Konrad Bukowiecki o aferze dopingowej: To był szok! Nie puszczę tego płazem

Źródło artykułu: