I liga: wielkie emocje w Kołobrzegu. Show dwóch "Sokołów" w Wałbrzychu

Enea Astoria wygrała w Kołobrzegu z Energa Kotwicą 77:73. Bydgoszczanie świetnie zaprezentowali się w 3. kwarcie, co pozwoliło im dowieźć przewagę do końca. Na zwycięską ścieżkę powrócili STK Czarni, a w Wałbrzychu popis dali dwaj gracze z Łańcuta.

Dawid Siemieniecki
Dawid Siemieniecki
Enea Astoria Bydgoszcz w sezonie 2018/2019 Materiały prasowe / Astoria Bydgoszcz / Na zdjęciu: Enea Astoria Bydgoszcz w sezonie 2018/2019
Wygrana STK Czarnych Słupsk w Prudniku ani przez chwilę nie podlegała nawet najmniejszej dyskusji. Wystarczy bowiem przytoczyć wynik premierowej kwarty, czyli 11:29. Właśnie tyle wyświetlała tablica w hali Obuwnik po pierwszych 10 minutach spotkania. Druga odsłona była już dość wyrównana, z lekkim wskazaniem na gospodarzy, którzy mimo to nadal tracili sporo do przyjezdnych.

Ostateczny rezultat spotkania może zatem być mylący. Podopieczni Tomasza Michalaka w trakcie ostatnich 10 minut gry odrobili większość strat, ale i tak nie mieli szans na triumf. Zespół ze Słupska do wygranej poprowadziła para przedsezonowych nabytków, czyli duet Kordalski-Cechniak. Pierwszy zanotował 16 punktów i 10 asyst, natomiast drugi do 16 "oczek" dorzucił 8 zbiórek.

Ciekawe spotkanie odbyło się w Kołobrzegu. Enea Astoria zdołała odnieść wygraną, pomimo słabszego dnia jej dotychczasowego lidera. Marcin Nowakowski zdobył wprawdzie 11 punktów, ale większość z nich z linii rzutów wolnych, bowiem z gry pudłował raz za razem. Podobnie zresztą sprawa wyglądała z jego kolegą z ekipy, Pawłem Śpicą (3/15). Wobec tego ciężar gry wzięli na siebie Grzegorz Kukiełka oraz Łukasz Frąckiewicz, który jednak większość swoich "oczek" zdobył także z linii osobistych, ale miał jeszcze 10 zbiórek oraz po 2 asysty i bloki.

Po pierwszej wyrównanej połowie, bydgoszczanie po zmianie stron wrzucili wyższy bieg i wygrali trzecią kwartę aż 23:7, co pozwoliło im na pewien komfort. W ostatniej ćwiartce kołobrzeżanie rzucili na szalę wszystkie siły i ich pościg prawie się udał. Początkowo trwała walka kosz za kosz, ale na sam koniec gospodarze poczuli, że są w stanie odwrócić losy meczu i prawie wyrwali wygraną.

Enea Astoria straciła koncentrację i momentalnie "Czarodzieje z wydm" wrócili go gry. Na zgarnięcie pełnej puli zabrakło im czasu. Dwa punkty jadą zatem do grodu nad Brdą, ale trener Grzegorz Skiba ma solidny materiał do analizy. To także nie był najlepszy dzień liderów Energa Kotwicy. Jakub Zalewski zdobył 17 "oczek", ale również przy nie najlepszej skuteczności (6/15 z gry), za to nieźle punktujący dotąd duet Grujić-Janiak, zdobył łącznie tylko 11 punktów (3/13).

W Wałbrzychu dwie wyrównane kwarty z faworytem to wszystko, na co było stać gospodarzy. Górnik Trans.eu tylko na początku i na końcu nawiązał równorzędną walkę z Rawlplug Sokołem. Środkowe kwarty zdecydowanie wygrali przyjezdni, wśród którzy szaleli wręcz Filip Małgorzaciak i Bartłomiej Karolak.

Pierwszy zdobył 24 punkty, z czego połowę rzutami z dystansu (4/7) i wywalczył aż 14 zbiórek! Jego kolega z zespołu miał za to 23 "oczka", z czego aż 21 uzyskał trójkami (7/12)! W zespole gospodarzy niezawodny okazał się Piotr Niedźwiedzki, ale nie otrzymał od swoich kolegów niezbędnego wsparcia. Warto też dodać, że gościom z odniesieniu wygranej nie przeszkodził brak kapitana Macieja Klimy.

Wyniki niedzielnych spotkań I ligi:

Pogoń Prudnik - STK Czarni Słupsk 83:93 (11:29, 25:20, 14:26, 33:18)

Pogoń: Pisarczyk 23, Prostak 18, Krawczyk 16, Sroka 8, Szpyrka 6, Nowakowski 5, Mordzak 4, Moczulski 2, Stalicki 1.

STK Czarni: Cechniak 16, Kordalski 16 (10 as.), Długosz 14, Cesnauskis 13, Seweryn 13, Pełka 11, Jakubiak 9, Sprengel 1, Powideł 0, Wyszkowski 0.

Energa Kotwica Kołobrzeg - Enea Astoria Bydgoszcz 73:77 (19:15, 21:21, 7:23, 26:18)

Energa Kotwica: Zalewski 17, Stanios 13, Ryżek 11, Bodych 9, Janiak 6, Przyborowski 6, Grujić 5, Wrona 4, Lasota 2, Dobriański 0.

Enea Astoria: Frąckiewicz 13 (10 zb.), Kukiełka 13, Nowakowski 11, Aleksandrowicz 7, Grod 7, Śpica 7, Szyttenholm 6, Dłuski 5, Kondraciuk 5, Fatz 3.

Górnik Trans.eu Wałbrzych - Rawlplug Sokół Łańcut 62:82 (13:15, 15:25, 18:26, 16:16)

Górnik Trans.eu: Niedźwiedzki 20 (11 zb.), Ratajczak 9, Spała 7, Kruszczyński 6, Der 5, Durski 5, Krzywdziński 5, Wróbel 4, Glapiński 1.

Rawlplug Sokół: Małgorzaciak 24 (4x3, 14 zb.), Karolak 23 (7x3), Zywert 9, Fiszer 6, Pruefer 6, Sewioł 5, Zaguła 5, Kulikowski 4 (11 zb.), Mroziak 0.

ZOBACZ WIDEO Nieudana wyprawa Unicaji do Madrytu
Który zespół dysponuje najsilniejszą kadrą?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×