1 
Kiedy ze sceny koszykarskiej w 2011 roku zszedł Shaquille O'Neal, jedynym w lidze "Supermanem" pozostał Dwight Howard, obecnie środkowy Washington Wizards. Warto jednak dodać, że jeden z najbardziej dominujących graczy w historii, nigdy nie był zadowolony z faktu, że D12 ochrzcił samego siebie dokładnie takim samym przydomkiem, którego używał Shaq.
Panowie wielokrotnie toczyli spory i utarczki chociażby w mediach społecznościowych, który z nich jest prawdziwym Supermanem. Ostatnio "Diesel", bo tak również nazywany był 4-krotny mistrz NBA stwierdził, że jest w lidze jeden zawodnik, któremu byłby w stanie oddać swój boiskowy pseudonim. Tym kimś jest Giannis Antetokounmpo z Milwaukee Bucks.
- Nigdy wcześniej nie przekazałem swojego przydomku, ale jemu go oddaję. To nowy Superman. Słyszałeś to tutaj jako pierwszy - powiedział Shaq w radio ESPN do dziennikarza Stephena A. Smitha. - On po prostu dominuje, a to jest to, co lubię. W pomalowanym jest bestią. Zrzekam się więc bycia Supermanem i oddaję to w posiadanie "Greek Freaka" - dodał O'Neal.
Trwające rozgrywki są dla Antetokounmpo - jak na razie - najlepszym sezonem w karierze. Grecki skrzydłowy notuje średnio po 27,6 punktu, 13,2 zbiórki, 6 asyst i 1,3 bloku na mecz, a jego Bucks plasują się obecnie na 2. miejscu w Konferencji Wschodniej.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Derby Trójmiasta dla Wybrzeża. Arka nie dała rady
Czy Shaq O'Neal to najlepszy center w historii NBA? 
