1 
Doskonały początek w wykonaniu Los Angeles Clippers to coś, czego przed sezonem spodziewało się chyba niewielu ekspertów oraz samych fanów NBA. Fakty są jednak takie, że ekipa Marcina Gortata jest jak na razie największą niespodzianką kampanii 2018/19, w związku z czym w ręce przedstawicieli klubu powędrowały wyróżnienia dla najlepszego trenera oraz zawodnika Western Conference.
Zdobyli je odpowiednio Doc Rivers i Tobias Harris. 57-letni szkoleniowiec, na przełomie października i listopada, poprowadził swoich podopiecznych do bilansu 15-6 na bardzo silnym Zachodzie, co przed sezonem chyba każdy sympatyk Clippersów wziąłby w ciemno. Z kolei na parkiecie najlepiej w drużynie prezentował się Harris. Jego statystyki w pierwszych 21 meczach to 21,6 punktu (44 procent w rzutach za trzy), 8,6 zbiórki i 2,3 asysty.
Z kolei na Wschodzie nagrody trafiły w ręce Giannisa Antetokounmpo z Milwaukee Bucks oraz Nicka Nurse'a z Toronto Raptors. I w obu przypadkach trudno być zaskoczonym. Ekipa z Kanady świetnie rozpoczęła nowe rozgrywki i to właśnie ona świeci najmocniejszym blaskiem, a nie drużyny z Bostonu czy też Filadelfii. Właśnie dzięki temu, za bilans 19-4, wyróżnienie dla najlepszego szkoleniowca trafiło do 51-letniego Nurse'a, który debiutuje w roli trenera Raptors.
Dominacja greckiego skrzydłowego także nie mogła przejść bez echa. Rewelacyjny "Greek Freak", ochrzczony ostatnio przez samego Shaqa O'Neala nowym Supermanem NBA, ma za sobą świetny okres. Jego średnie to 27,3 punktu, 12,9 zbiórki i 6 asyst. Tym samym wyraźnie widać, jak Antetokounmpo staje się jednym z najwszechstronniejszych koszykarzy w całej lidze.
Ale to nie wszystko, bowiem wybrano także najlepszych debiutantów. Tutaj nagrodzono Lukę Doncicia (18,5 pkt. 6,5 zb. i 4,3 as.) z Dallas Mavericks, a także Trae'a Younga (15,5 pkt. 7,6 as. oraz 3 zb.) z Atlanty Hawks.
ZOBACZ WIDEO: Włodzimierz Zientarski o powrocie Roberta Kubicy do F1 i dramacie syna
Czy Los Angeles Clippers utrzymają wysoką formę przez cały sezon i zagrają w fazie play-off? 
