Euroliga: mistrzynie Polski postraszyły giganta, kapitalna Brittney Griner dała sukces UMMC Jekaterynburg

Mistrzynie Polski mocno napsuły krwi rosyjskiemu gigantowi. UMMC Jekaterynburg ostatecznie zachowało miano niepokonanych w Eurolidze, pokonując w Polkowicach CCC 69:64. Brittney Griner okazała się nie do zatrzymania.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
o piłkę walczą Courtney Vandersloot i Jasmine Thomas PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: o piłkę walczą Courtney Vandersloot i Jasmine Thomas
Bez dwóch zdań UMMC było wielkim faworytem starcia z CCC, jednak mało kto spodziewał się, że o wygraną rosyjski gigant będzie musiał drżeć niemal do ostatniej sekundy.

Team z Jekaterynburga do wygranej poprowadziła Brittney Griner. Amerykańska środkowa - mierząca aż 203 centymetry wzrostu - zaliczyła 20 punktów, 16 zbiórek i 3 bloki. Drugim katem okazała się Kayla McBride, która również mogła pochwalić się 20-punktową zdobyczą.

"Pomarańczowe" nie przestraszyły się silnego rywala. Trener Maros Kovacik przekonywał przed meczem, że jest to zespół silny, ale do pokonania. - Mają zawodniczki z krwi i kości, dokładnie takie same jak i my - mówił. I jego drużyna naprawdę była blisko.

CCC zaczęło bardzo dobrze. W końcu na miarę swojego potencjały grała Jasmine Thomas, a mistrzynie Polski prowadziły 19:10. Rywalki odpowiedziały jednak serią 10:0, a duża w tym zasługa Griner, na zatrzymanie której nie było sił.

Polkowiczanki cały czas były jednak w grze. Co prawda w trzeciej kwarcie rozszalała się McBride, ale CCC nie pozwalało uciec rywalkom dalej, niż na 5-7 "oczek". Rekordowo team z Jekaterynburga prowadził 57:48, ale szybkie punkty Tiffany Hayes i "trójka" Johannah Leedham-Warner dały nadzieję na sensację.

W kluczowych minutach sprawy w swoje ręce wzięły jednak McBride i Griner. Duet ten zdobył 12 z 14 ostatnich punktów UMMC, które ostatecznie mogło cieszyć się z faktu pozostania jednej z dwóch - obok Dynama Kursk - drużyn niepokonanych Eurolidze.

Thomas z dorobkiem 18 "oczek" była najskuteczniejszą koszykarką mistrzyń Polski. Szkoda, że skuteczności zabrakło Hayes, która co prawda miała dwucyfrową zdobycz punktową, ale wykorzystała zaledwie 4 z 16 rzutów z gry.

UMMC tym samym odniosło dziewiątą kolejną wygraną w Eurolidze. CCC z bilansem czterech zwycięstw i pięciu porażek nadal musi walczyć o udział w fazie play-off.

CCC Polkowice - UMMC Jekaterynburg 64:69 (19:14, 14:20, 12:16, 19:19)

CCC: Jasmine Thomas 18, Temi Fagbenle 13, Johannah Leedham 12, Tiffany Hayes 10, Lynetta Kizer 5, Weronika Gajda 3, Agnieszka Kaczmarczyk 3, Karolina Puss 0.

UMMC: Brittney Griner 20 (16 zb), Kayla McBride 20, Maria Vadeeva 11, Alba Torrens 8, Emma Meesseman 6, Courtney Vandersloot 4, Nika Barić 0, Evgeniia Beliakova 0, Elena Beglova 0.

Euroliga kobiet 2018/2019, grupa A

# Drużyna M Z P Pkt. + -
1 UMMC Jekaterynburg 14 13 1 27 1155 859
2 ZVVZ USK Praga 14 10 4 24 1119 1005
3 Tango Bourges Basket 14 9 5 23 1042 940
4 CCC Polkowice 14 7 7 21 930 913
5 Nadieżda Orenburg 14 7 7 21 899 950
6 Famila Schio 14 5 9 19 912 955
7 ESB Lille Métropole 14 4 10 18 875 1048
8 Mithra Castors Braine 14 1 13 15 840 1103

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Olbrzymia przewaga lidera kierowców. "Nie chce popełnić żadnego błędu"

Czy CCC Polkowice zagra w fazie play-off Euroligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×