Wzmocnień w Tychach ciąg dalszy

Nie próżnują działacze pierwszoligowego Big Stara Tychy. Włodarzom śląskiej drużyny, do gry w swoim zespole udało namówić się kolejnych koszykarzy. Po Marcinie Salamoniku lista nowych graczy w Tychach wydłużyła się do czterech nazwisk.

Kilka dni temu jako pierwszy na grę w Tychach zdecydował się były już gracz MOSiR-u Krosno Marcin Salamonik. We wtorek dołączyła do niego kolejna trójka.

W sezonie 2008/2009 Piotr Hałas był kluczową postacią w ekipie AZS-u AWF Katowice, któremu w dramatycznych okolicznościach udało się utrzymać na zapleczu ekstraklasy. 22-letni wychowanek Śląska Wrocław zdecydował się jednak na zmianę barw klubowych, czego jak sam mówi już teraz nie żałuje. - W klubie mają wysokie aspiracje i widać, że wszystkie działania prowadzą ku temu, by walczyć o awans - mówi nowy rozgrywający Big Stara na łamach portalu sportslaski.pl.

Prosto z parkietów Polskiej Ligi Koszykówki do Tych "przywędrował" skrzydłowy Kamil Nowak. 21-letni koszykarz, który swoją karierę rozpoczynał w Pogoni Ruda Śląska, w najwyższej klasie rozgrywkowej grał jednak niewiele. W 19 meczach w barwach Znicza Jarosław zdobywał średnio 3 punkty na mecz. - Szukałem klubu, w którym będę mógł się odbudować, a jednocześnie walczyć o wysokie cele. Stąd mój wybór padł na Tychy - wyjaśnia Nowak.

Trzecim koszykarzem, który związał się z Big Starem kontraktem jest były gracz MKS-u Dąbrowa Górnicza Tomasz Deja. 26-letni ma 200cm wzrostu i występować może na pozycji centra, lub silnego skrzydłowego.

Przypomnijmy, że wcześniej z tyskiego klubu odeszli Damian Kulig i Paweł Zmarlak. Pierwszy, który należał do najskuteczniejszych zawodników pierwszej ligi wybrał grę w ekstraklasie w barwach Polpharmy Starogard Gdański. Zmarlak natomiast zamienił przeniósł się do także pierwszoligowego MKS-u Dąbrowa Górnicza. Zmiana nastąpiła też na stanowisku szkoleniowca. Tomasza Służałka zastąpił zapowiadany wcześniej Mariusz Niedbalski, który pracował ostatnio w drugoligowym MKKS-e Zabrze.

Komentarze (0)