Zamieszanie na przedmieściach Madrytu
Dlaczego na przedmieściach? Dlatego, że Fuenlabrada to nic innego, jak przedmieścia stolicy Hiszpanii, w której swoją siedzibę ma ekstraklasowy zespół Alta Gestion. I to właśnie działacze tego klubu wykazują największą aktywność spośród wszystkich zespołów odkąd sezon 2008/2009 się dla nich zakończył.
Najpierw włodarze klubu musieli przełknąć gorzką pigułkę w postaci straty drugiego najlepszego strzelca ligi, Brada Olesona, lecz równie szybko poprawili sobie humory transferem Estebana Batisty. Urugwajczyk ma za sobą doświadczenie w NBA a rok temu był bardzo blisko podpisania kontraktu z FC Barceloną. Ponadto klub zagiął parol na Alana Voskuila. Mierzący 191 cm, 23-letni rzucający dwa miesiące temu zakończył czwarty sezon w lidze NCAA w barwach Uniwersytetu Texas Tech. Na ostatnim roku gry przebił się do podstawowej piątki swojego zespołu i w 33 spotkaniach notował średnio 13,8 punktu, 4,1 zbiórki i 2,1 asysty. Choć urodził się w Stanach Zjednoczonych, posiada również paszport duński. Obie strony nie podpisały jeszcze porozumienia, lecz do uzgodnienia zostały ostatnie detale i raczej pewne jest, że Voskuil zostanie graczem Alty.
- Nie mogę oficjalnie potwierdzić, ani zaprzeczyć spekulacjom prasowym, że Alan w najbliższym czasie zostanie naszym zawodnikiem, lecz mogę stwierdzić jedno. Jego grę obserwowaliśmy już w zeszłym sezonie - mówi na łamach hiszpańskiej prasy Jorge Sanz Navarro, rzecznik prasowy klubu. Z tego tytułu Navarro nie może potwierdzić również innych doniesień, o których mówi się w kontekście kastylijskiego zespołu.
Chodzi oczywiście o rozgrywającego Chrisa Thomasa, który być może w przyszłym sezonie przywdzieje pomarańczowy trykot. Amerykanin zdobył sporą renomę w hiszpańskiej ekstraklasie ACB dzięki dwóm sezonom spędzonym w CB Murcji. Pierwszy rok zakończył ze statystykami na poziomie 9,6 punktu, 3,7 asysty i 2,4 zbiórki, a jeszcze bardziej udane miał poprzednie rozgrywki. W 31 meczach notował przeciętnie 10,8 punktu, 3,3 zbiórki i 5 asyst, co w klasyfikacji najlepiej podających dało mu 4. miejsce, a ponadto był jednym z głównym architektów utrzymania się Murcji w ACB. Warto dodać, że przed trzema laty Thomas przez pół sezonu z powodzeniem grał w barwach Anwilu Włocławek.
Ponadto, sternicy Alty Gestion są zdeterminowani by zatrzymać u siebie trójkę graczy. Bardzo blisko parafowania nowej umowy jest środkowy Antonio Bueno, który w zeszłym sezonie plasował się w czołówce centrów ekstraklasy ze średnimi 11,6 punktu i 4,1 zbiórki, a ofertę otrzymał również Kristaps Valters. Łotewski rozgrywający według nowej umowy, która związałaby go z klubem na następne trzy lata, miałby zarabiać prawie dwukrotnie więcej, niż dotychczas. Jest to efekt świetnego sezonu, który uwieńczony został średnimi 11,1 punktu, 4,8 asysty i 3,2 zbiórki. - Bardzo byśmy chcieli by Antonio oraz Kristaps byli do naszej dyspozycji w kolejnych latach. To ważni gracze zespołu i na pewno poczynimy wszelkie starania, by ich zatrzymać, choć z pewnością nie będzie łatwo - przyznaje już bez ogródek Navarro.
Trzecim koszykarzem, któremu włodarze Alty przedstawili nową propozycję jest Saul Blanco, lecz w jego przypadku właśnie sprawa się skomplikowała. Po 24-letniego strzelca zgłosiła się bowiem Pamesa Walencja, która dysponuje o wiele większymi środkami, niż klub z Fuenlabrady. Blanco przed sezonem 2008/2009 podpisał co prawdę umowę jeden plus dwa, lecz o transfer gracza bardzo mocno zabiega podobno trener Pamesy Neven Spahija, a sam koszykarz nie kryje swoich sportowych aspiracji. W końcu jeszcze dwa lata temu Hiszpan był tylko jednym z rezerwowych Alty, a minione rozgrywki zakończył z dorobkiem 13,5 punktu (drugi strzelec ekipy), 4,3 zbiórki i 3,7 asysty. Póki co, bliżej mu więc do zmiany otoczenia i jednoczesnego awansu koszykarskiego, niż do prolongowania kontraktu ze starym pracodawcą.
Kolejny z krajów nadbałtyckich na celowniku iurbentii
Drużyna, która rzutem na taśmę awansowała do fazy play-off i w ćwierćfinale postraszyła aktualnego mistrza, TAU Ceramikę Vitoria, ekipa iurbentii Basket Bilbao rozpoczyna kompletowanie składu na przyszły sezon. Sternicy klubu są bardzo zadowoleni z postawy zespołu, więc wielce prawdopodobnie jest, że szósty sezon z rzędu iurbentię poprowadzi trener Txus Vidorreta.
Ponadto klub, kontynuując politykę transferową z poprzednich lat, nadal koncentruje się na pozyskiwaniu zawodników z krajów nadbałtyckich. W ten sposób przed minionymi rozgrywkami do Kraju Basków trafili Renaldas Seibutis oraz Janis Blums, a teraz tą ścieżką być może podąży Marijonas Petravicius.
Potężny środkowy (208 cm wzrostu) z Litwy zakończył niedawno rywalizację z czterema złotymi medalami na koncie w barwach Lietuvosu Rytas Wilno, lecz w następnym sezonie zabraknie dla niego miejsca w składzie stołecznej drużyny. - Nie jesteśmy spełnić nowych wymagań finansowych Marijonasa, więc nie będziemy nawet podejmować negocjacji - powiedział jednej z litewskich gazet Jonas Vainauskas, dyrektor sportowy Lietuvosu. Fakt ten zamierzają wykorzystać włodarze iurbentii i przerywając negocjacje z Curtisem Borchardtem, środkowym CB Granady, podjęli rozmowy z Petraviciusem.
Spokojnie u beniaminka
Kilka tygodni temu drużyna CB Valladolid uzyskała awans do ekstraklasy ACB, który jest wielkim sukcesem 44-letniego szkoleniowca Porfirio Fisaca. Szefostwo klubu doceniło fakt, że zespół po roku gry w I lidze LEB ponownie będzie rywalizował wśród najlepszych i postanowiło przedstawić nowy kontrakt trenerowi Fisacowi. Umowa została zawarta do czerwca 2010 roku z możliwością przedłużenia na kolejny sezon.