Dogrywka i pechowa porażka Anwilu Włocławek w Lidze Mistrzów

Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Na zdjęciu: Jarosław Zyskowski
Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Na zdjęciu: Jarosław Zyskowski

W 13. kolejce koszykarskiej Ligi Mistrzów, Anwil Włocławek po dogrywce przegrał z Banvitem Bandirma 84:95. Jarosław Zyskowski z 22 punktami był najlepszym graczem mistrzów Polski.

Anwil Włocławek definitywnie stracił już szansę na awans do dalszych gier Basketball Champions League, ale wciąż realna była szansa na zajęcie miejsc 5-6, gwarantujących grę w 1/8 FIBA Euro Cup. Niestety środowa porażka z Banivtem Bandirma 84:95 mocno skomplikowała tę sprawę. Wszystko rozstrzygnie się w ostatniej serii gier, która już za tydzień.

Rottweilery świetnie rozpoczęły środowe zawody. Co prawda DJ Shelton zdobył 11 z pierwszych 14 punktów Banvitu, ale serią 10:0 odpowiedział Anwil. Podopieczni trenera Milicica wyszli wówczas na prowadzenie, którego nie oddali do ostatniej minuty czwartej kwarty. Niestety, drużyna z Turcja zdołała doprowadzić do dogrywki, w której objęła prowadzenie i już go nie oddała. 27 punktów i dziewięć zbiórek uzbierał D.J. Shelton, do niedawna lider MKS Dąbrowy Górniczej.

Anwil w pewnym momencie prowadził nawet 42:24, głównie za sprawą świetnej postawy Jarosława Zyskowskiego i Michała Michalaka. Ten pierwszy zdobył 22 punkty i był najjaśniejszą postacią włocławian, którzy nie mieli słabych momentów, byli skoncentrowani i zasługiwali na zwycięstwo. Niestety zdecydowały detale, szczególnie końcówka czwartej kwarty i wyraźnie przegrana dogrywka. Skoda ostatniej akcji w regulaminowym czasie gry, kiedy to Michalakowi nie udało się nawet oddać rzutu.

Anwil po trójce "Zyzia" prowadził 73:63 i miał rywala na łopatkach. Niestety w końcówce trójki były atutem gości, a zmorą gospodarzy. Dość powiedzieć, że włocławianie mieli 7/31 w rzutach z dalekiego dystansu, co jest wynikiem bardzo mizernym. Zabrakło także skuteczności liderom - Chase Simon miał 2/11 z gry, a Josip Sobin 2/10.

Banvit w całym meczu prowadził przez nieco ponad pięć minut, ale ostatecznie ograł mistrza Polski. Mimo porażki Anwil zaprezentował się bardzo dobrze na tle mocnego rywala z jednej z najlepszych lig na Starym Kontynencie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo trafił piłką w fankę. Złamał jej okulary

Anwil Włocławek - Banvit BC 84:95 (29:19, 18:20, 20:22, 13:19, 4:15)

Anwil: Jarosław Zyskowski 22, Michał Michalak 18, Nikola Marković 11, Aaron Broussard 11, Chase Simon 6, Vladimir Mihailović 5, Josip Sobin 4, Mateusz Kostrzewski 4, Kamil Łączyński 3.

Banvit: DJ Shelton 27, Gary Neal 19, Alex Perez 18, McKenzie Moore 13, Jordan Morgan 12, Metehan Akyel 6, Ragip Atar 0, Ridvan Oncel 0, Ismail Ulusoy 0.

#DrużynaMWPPkt.+/-
1 UCAM Murcja 13 12 1 25 994:874
2 Banvit BC 13 9 4 22 1078:987
3 BK Niżny Nowogród 14 7 7 21 1117:1077
4 Le Mans Sarthe Basket 14 7 7 21 1057:1066
5 Sidigas Avellino 14 7 7 21 1160:1177
6 BK Ventspils 14 6 8 20 1142:1178
7 Anwil Włocławek 14 4 10 18 1103:1164
8 MHP Riesen Ludwigsburg 14 3 11 17 1035:1163
Źródło artykułu: