EBL: wielkie emocje w Krośnie. Nemanja Jaramaz daje wygraną "Stalówce"

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Nemanja Jaramaz (z prawej)
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Nemanja Jaramaz (z prawej)

Niezwykle emocjonujące spotkanie w Krośnie. Na zakończenie 18. kolejki EBL, Miasto Szkła musiało uznać wyższość gości z Ostrowa Wielkopolskiego. BM Slam Stal wygrała 82:79, jednak aby wywieźć z Podkarpacia dwa punkty, musiała się zdrowo namęczyć.

Po trzech kwartach pojedynku w Krośnie, na tablicy widniał remis - po 62. To zwiastowało olbrzymie emocje w ostatniej odsłonie i tak też się stało. Jeszcze na minutę przed końcem podopieczni Mariusza Niedbalskiego przegrywali zaledwie punktem, ale ostatnie słowo należało do graczy z Ostrowa Wielkopolskiego. Konkretnie do Nemanji Jaramaza, który wykazał się żelaznymi nerwami na linii rzutów wolnych. Trafił wszystkie osiem prób od stanu 71:74, czym zapewnił Stalówce dwa punkty do ligowej tabeli.

W tzw. międzyczasie gospodarze nie dawali jednak za wygraną. W grze utrzymywały ich trójki Jabarie Hindsa i Dariusza Oczkowicza, lecz nie dało to wygranej. Mimo wszystko krośnianie postawili niezwykle twarde warunki wyżej notowanemu rywalowi, za co należą im się spore brawa.

Widowisko było bardzo zacięte praktycznie od początku do końca. Wprawdzie w drugiej kwarcie po trójce Witalija Kowalenki goście prowadzili już 30:21, ale wystarczyły nawet niecałe dwie minuty, aby Miasto Szkła nie tylko zniwelowało straty, ale też wyszło na jednopunktowe prowadzenie. Od tego momentu żadna z ekip nie zbudowała już większej przewagi, a do przerwy prowadzili goście - dokładnie 5-oma "oczkami".

Po zmianie stron mecz nadal był wyrównany, z lekkim wskazaniem na gości. Ci w dalszym ciągu prowadzili bowiem kilkoma punktami. Taki stan rzeczy utrzymywał się niemal do końca trzeciej kwarty, kiedy to miejscowi podkręcili tempo i doprowadzili do remisu. To z kolei zwiastowało spore emocje w trakcie ostatnich 10 minut.

I choć te były do samego końca, to jednak lepiej nerwy opanowali przyjezdni. W szczególności wspomniany już Jaramaz, który ani razu w końcówce nie spudłował z linii rzutów osobistych, dzięki czemu to do Ostrowa Wielkopolskiego pojechały dwa punkty.

Kontrowersje wywołała jednak ostatnia akcja. Za trzy rzucał Jordan Loveridge, ale sędziowie nie zaliczyli jego trafienia, a jedynie orzekli faul. Miasto Szkła wznowiło więc akcję zza linii, ale nie zdołało już zdobyć punktów i finalnie przegrało całe spotkanie.

Miasto Szkła Krosno - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 79:82 (18:21, 24:26, 20:15, 17:20)
Miasto Szkła:

Jabarie Hinds 23, Jordan Loveridge 14, Dariusz Oczkowicz 14 (4x3), Maciej Bojanowski 13, Peter Alexis 13, Jaquan Newton 2, Grzegorz Grochowski 0, Paweł Krefft 0, Filip Put 0.

BM Slam Stal: Nemanja Jaramaz 18, Shawn King 12, Witalij Kowalenko 11, Michał Chyliński 10, Ivan Maraš 8, Mateusz Kostrzewski 7, Michał Nowakowski, Mike Scott 5, Przemysław Żołnierewicz 5, Daniel Szymkiewicz 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 25 5 2575 2393 55
2 Arriva Polski Cukier Toruń 30 24 6 2678 2413 54
3 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 24 6 2707 2410 54
4 Anwil Włocławek 30 22 8 2728 2460 52
5 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2577 2344 50
6 MKS Dąbrowa Górnicza 30 17 13 2501 2514 47
7 King Szczecin 30 15 15 2565 2527 45
8 Legia Warszawa 30 15 15 2369 2396 45
9 SKS Starogard Gdański 30 13 17 2711 2744 43
10 Polski Cukier Start Lublin 30 13 17 2514 2525 43
11 HydroTruck Radom 30 11 19 2348 2543 41
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2468 2669 41
13 PGE Spójnia Stargard 30 9 21 2357 2551 39
14 AZS Koszalin 30 8 22 2421 2655 38
15 Trefl Sopot 30 7 23 2493 2598 37
16 Miasto Szkła Krosno 30 6 24 2438 2708 36

ZOBACZ WIDEO Kapitalny gol Gervinho! Juventus traci punkty u siebie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: