Awans na mistrzostwa świata w Chinach i piątkowa feta już za polskimi koszykarzami, którzy w świetnym stylu pożegnali się z eliminacjami do najważniejszej imprezy tego roku. W Ergo Arenie podopieczni trenera Mike'a Taylora efektownie pokonali Holandię 85:76, kończąc rywalizację w grupie J z bilansem dziewięciu wygranych i czterech porażek.
Biało-Czerwoni rozpoczęli mecz skoncentrowani, ale na dużym luzie, co przełożyło się od razu na wynik. Kilka skutecznych trójek pozwoliło odskoczyć na 10 punktów jeszcze w premierowej kwarcie, a po efektownych akcjach Sokołowskiego czy Koszarka, prowadziliśmy nawet 38:22.
Trener Taylor dał pograć całej jedenastce, zabrakło jedynie kontuzjowanego Macieja Lampego. Już przed przerwą punktowało aż dziesięciu, ostatecznie każdy dołożył swoją cegiełkę do ostatniej eliminacyjnej wygranej. Najlepszym strzelcem okazał się Adam Waczyński - 18 punktów, z kolei rozgrywający setny mecz w kadrze Mateusz Ponitka dołożył osiem punktów. Wśród pokonanych najlepiej spisali się Shane Hammink i Roeland Schaftenaar - po 12 punktów.
ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Program "Team100" zwiększy szanse Polski na medale olimpijskie
W drugiej połowie gra nie uległa zmianie. Polacy co prawda popełnili w całym meczu aż 19 strat i w samej końcówce Taylor musiał wrócić do gry Waczyńskim, Ponitką i Slaughterem, ale ostatecznie pewnie pokonaliśmy przeciwników z Holandii różnicą dziewięciu oczek, trafiając 12 rzutów trzypunktowych.
23 koszykarzy w całych eliminacjach sprawdził trener Taylor. Najważniejszym graczem był Ponitka, który spędził w grze w sumie 300 minut i wywalczył 161 punktów, drugi w tej klasyfikacji Adam Waczyński dołożył 108 "oczek". Gracz Lokomotivu Kubań Krasnodar miał też najwięcej zbiórek - 56, z kolei najlepiej asystującym okazał się Łukasz Koszarek - 49.
Poniedziałkowy mecz w efektownej Ergo Arenie ze sporą liczbą kibiców oraz transmisją w otwartej telewizji to doskonała promocja koszykówki, która po ponad pół wieku w wykonaniu Biało-Czerwonych wraca do gry o najwyższe cele. Oby za kilka miesięcy podopieczni trenera Taylora sprawili nam tyle samo radości co w właśnie zakończonych eliminacjach. Piłkarze, siatkarze, piłkarze ręczni już byli - teraz czas na was panowie!
Losowanie grup mistrzostw świata zaplanowano na 16 marca. Ceremonia odbędzie się w Shenzen.
Zobacz także:
El. MŚ 2019. Koledzy mówią o nim "perełka". Maciej Lampe chwali trenera Taylora. "Każdy chce być częścią zespołu"
Marcin Gortat pod wrażeniem sukcesu reprezentacji Polski. Do kadry już nie wróci
Polska - Holandia 85:76 (26:16, 20:20, 20:14, 19:26)
Polska: Adam Waczyński 18, Adam Hrycaniuk 12, AJ Slaughter 9, Karol Gruszecki 8, Mateusz Ponitka 8, Aaron Cel 7, Michał Sokołowski 7, Krzysztof sulima 7, Łukasz Koszarek 4, Dariusz Wyka 3, Kamil Łączyński 2.
Holandia: Roeland Schaftenaar 12, Shane Hammink 12, Maarten Bouwknecht 11, Rienk Mast 9, Keye van der Vuurst de Vries 9, Worthy De Jong 8, Arvin Slagter 7, Thomas Van der Mars 6, Morgan Stilma 2, Olaf Schaftenaar 0.