Podopieczni Mike'a Taylora wygrali w piątek w Varażdinie z Chorwatami 77:69 i po raz pierwszy od 1967 roku powalczą o tytuł najlepszej drużyny globu.
Biało-Czerwoni dopięli swego, spełnili marzenia i trafili do raju - od 31 sierpnia w Chinach powalczą o mistrzostwo świata.
W sieci pojawiło się sporo ciepłych słów pod adresem podopiecznych Taylora po spektakularnym sukcesie. Koszykarzom gratulowali m.in. prezydent Andrzej Duda, minister Wiktor Bańka czy Marcin Gortat.
ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Akcja na Nanga Parbat? To był wielki i heroiczny wyczyn
"Gratulacje dla chłopaków z reprezentacji Polski koszykarzy. Mega sprawa" - napisał na Twitterze Marcin Gortat.
Gratulacje dla chłopaków z reprezentacji polski koszykarzy !!! Mega sprawa! @KoszKadra !!
— Marcin Gortat (@MGortat) 22 lutego 2019
Zobacz także: El. MŚ 2019: Polacy na mistrzostwach świata! Historyczny dzień Biało-Czerwonych!
Polski środkowy, który jest obecnie bez pracy i czeka na ofertę z klubu NBA (w grę wchodzi tylko Golden State Warriors - więcej TUTAJ), na pewno nie wróci do reprezentacji Polski. Gortat zdementował informacje o powrocie do kadry na początku grudnia, po spektakularnym zwycięstwie Biało-Czerwonych nad Włochami w Ergo Arenie (94:78).
"Na mistrzostwa świata pojadą ci, co wywalczyli awans. Oni w pełni na to zasłużyli" - napisał Gortat, który ostatni raz w kadrze wystąpił na ME w 2015 roku. Rok później ogłosił zakończenie gry w reprezentacji. W rozmowie z WP SportoweFakty tłumaczył to tak: - Ja jestem starym zgredkiem. Mam już 32 lata i trudno jest pogodzić 100 meczów w sezonie NBA ze spotkaniami reprezentacji Polski w okresie wakacyjnym.