EBL: Spójnia ograła Polpharmę. Beniaminek coraz bliżej utrzymania

Spójnia udowodniła, że nowi zawodnicy jacy dołączyli nie tak dawno do zespołu są faktycznym wzmocnieniem, a lepsza forma w ostatnich meczach nie była dziełem przypadku. Stargardzianie zwycięstwo zawdzięczają byłym graczom Turowa Zgorzelec - Tweety'emu Carterowi oraz Roderickowi Camphorowi, ktorzy razem zdobyli 37 punktów, co jest ponad połową zdobyczy całej drużyny.

EBL: Anwil Włocławek udzielił mistrzowskiej lekcji dla GTK Gliwice, 42 asysty mistrzów Polski!

Gospodarze w zasadzie większość spotkania byli na kilkupunktowym prowadzeniu. To Polpharma była w roli ekipy, która niemal cały czas musiała gonić wynik. Nie najlepiej się jednak w niej czuła, nie mogąc w zasadzie w żadnym momencie przejąć inicjatywy na boisku. Kluczowa dla losów meczu okazała się zdecydowana przewaga Spójni w walce na tablicach, gdzie zanotowała 46 zbiórek przy jedynie 34 ekipy ze Starogardu Gdańskiego.

Podopieczni Kamila Piechuckiego rozegrali naprawdę bardzo dobre zawody, zwłaszcza jeśli chodzi o postawę w defensywie. Beniaminek miał w tym elemencie od dłuższego czasu sporo problemów, a zatrzymanie słynnącej z bardzo ofensywnej koszykówki Polpharmy na jedynie 65 punktach stanowi bardzo dobry prognostyk przed ostatnimi kolejkami bieżącego sezonu.

Najlepszymi strzelcami w tym meczu byli wsopminany wcześniej Carter, który zdobył dla Spójni 20 punktów. W barwach Farmaceutów 18 "oczek" zapisał na swoim koncie Kacper Młynarski.

Zwycięstwo pozwolio stargardzianom odskoczyć już na dwa punkty będącemu na ostatnimi miejscu w tabeli Miastu Szkła Krosno. To bardzo duży handicap, zważywszy na to, że zespołom pozostało jedynie 3 lub 4 mecze i można z dużą doza prawdopodobieństwa powiedzieć, że Spójni uda się utrzymać w Energa Basket Lidze. Ekipa ze Starogardu pogrzebała natomiast już swoje szanse na awans do fazy play-off i do ostatnich gier tego sezonu może podejść bez jakiejkolwiek presji.

Spójnia Stargard - Polpharma Starogard Gdański 72:65 (18:14, 15:18, 23:18, 16:15)

Spójnia: Carter 20, Camphor 17, Dymała 12, Pabian 10, Pamuła 9, Taylor 4, Giga 0, Richards 0, Wilczek 0, Fraś 0, Bręk 0.

Polpharma: Młynarski 18, Bussey 16, Bibbins 10, Hicks 8, Kemp 6, Struski 3, Prahl 2, Dzierżak 2, Davis 0, Brenk 0.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kto zagra w półfinale Ligi Mistrzów? "Każdy mecz to piękna historia"