Portland Trail Blazers wygrali pierwszy mecz w play-off po serii dziesięciu kolejnych porażek w ostatnich trzech sezonach. Gospodarze z dużym impetem weszli w spotkanie, trafiając siedem trójek na dziesięć prób zza łuku. 19-punktowe prowadzenie w drugiej kwarcie ustawiło mecz, który podopieczni trenera Stottsa kontrolowali do ostatniej syreny. Thunder doszli w końcówce na 93:92, jednak trójka Lillarda dała Blazers cenny triumf.
Lider PTB Damian Lillard zdobył 30 punktów dla, sześć mniej dołożył C.J. McCollum - obaj trafili w sumie osiem trójek. Enes Kanter popisał się efektownym double-double w postaci 20 punktów i 18 zbiórek. Dziewiąte w karierze triple-double w play-off skompletował Russell Westbrook, który dla Grzmotu zdobył 24 punkty, 10 zbiórek i 10 asyst. 26 "oczek" i 10 zbiórek to dorobek Paula George'a.
- To jest seria, z której awansuje ten, kto wygra cztery mecze. Oni wygrali pierwszy, ale przed nami jeszcze długa droga. Musimy zrobić kilka zmian, dopasować się i wrócić, aby zagrać lepsze spotkanie i pokonać ich - powiedział dla ESPN Westbrook. Co ciekawe, w sezonie zasadniczym Thunder wygrali wszystkie cztery mecze z Blazers.
ZOBACZ WIDEO Odwiedziliśmy Healthy Center by Ann. To tu zajęcia prowadzi Anna Lewandowska i jej zespół
Co za otwarcie play-off w wykonaniu Milwaukee Bucks! Najlepszy zespół sezonu zasadniczego rozgromił Detroit Pistons 121:86, prowadząc w pewnym momencie różnicą nawet 43 punktów! - Nie wiem czy oni byli na nas gotowi - przyznał cytowany przez ESPN Giannis Antetokounmpo, który zdobył 24 punkty i miał 17 zbiórek w zaledwie 24 minuty.
Kozły już po pierwszej kwarcie miały 20 punktów więcej od Tłoków. 35-punktowa wiktoria jest trzecią najwyższą w historii play-off w wykonaniu Bucks. George Hill dołożył 16 "oczek" dla gospodarzy, Eric Bledsoe miał 15 punktów i pięć asyst. Wśród pokonanych błysnął Luke Kennard, autor 21 punktów (4/5 za trzy).
Przed rokiem Houston Rockets odprawili z kwitkiem Utah Jazz w pięciu spotkaniach. Tym razem obie drużyny spotkały się już w pierwszej rundzie i póki co na prowadzeniu znów koszykarze z Teksasu. James Harden i spółka kontrolowali wydarzenia na parkiecie przez całe spotkanie, a dzięki świetnej czwartej odsłonie wysoko pokonali Jazzmanów 122:90.
Co się będzie działo w tegorocznych play-offach w NBA? >>
Rockets zagrali bardzo kolektywnie - każdy z pierwszej piątki wywalczył co najmniej 11 punktów. Liderem był oczywiście Harden, który zapisał na swoim koncie 29 punktów, 10 zbiórek i osiem asyst. Gospodarze trafili 15 trójek - aż o osiem więcej od przeciwnika. Rudy Gobert z 22 punktami i 12 zbiórkami był najlepszym zawodnikiem zespołu z Salt Lake City.
Wyniki:
Portland Trail Blazers - Oklahoma City Thunder 104:99 (39:25, 15:23, 22:21, 28:30)
(Lillard 30, McCollum 24, Kanter 20 - George 26, Westbrook 24, Adams 17)
Stan rywalizacji: 1-0 dla Blazers
Milwaukee Bucks - Detroit Pistons 121:86 (38:18, 32:25, 27:18, 24:25)
(Antetokounmpo 24, Hill 16, Bledsoe 15- Kennard 21, Drummond 12, Jackson 12)
Stan rywalizacji: 1-0 dla Bucks
Houston Rockets - Utah Jazz 122:90 (31:24, 28:20, 24:27, 39:19)
(Harden 29, Gordon 17, Capela 16 - Gobert 22, Mitchell 19, Rubio 15)
Stan rywalizacji: 1-0 dla Rockets