EBLK. Wielki transfer stał się faktem. Agnieszka Szott-Hejmej w Pszczółce Polski Cukier AZS UMCS Lublin
Transfer na medal? Agnieszka Szott-Hejmej została nową koszykarką Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin. Ekipa Krzysztofa Szewczyka bez dwóch zdań będzie poważnym kandydatem do medali w nowym sezonie Energa Basket Ligi Kobiet.Pierwszym nowym wyzwaniem było powołanie do reprezentacji Polski 3x3. Teraz wyjaśniła się przyszłość klubowa doświadczonej skrzydłowej, dla której nowy sezon będzie już 24 od momentu, w którym zadebiutowała w "dorosłej koszykówce".
Zobacz także. EBLK. Rebecca Allen wróci do Gdyni. Australijka ponownie zagra w Arce
Co zadecydowało o wyborze oferty Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin? - Głównym czynnikiem była przemyślana i fajnie zbudowana drużyna. Lubię wysoko stawiać sobie poprzeczkę i grać w dobrze zorganizowanym kolektywie - przyznaje Szott-Hejmej.
ZOBACZ WIDEO Kwolek o Leonie w reprezentacji Polski. "Sporo mogę się od niego nauczyć"
37-latka minione rozgrywki miała bardzo udane. Notowała średnio 9,7 punktu, 3,2 zbiórki i 1,8 asysty na mecz. W Artego zrezygnowano z przedłużenia umowy, gdyż zdecydowano się na odmłodzenie składu. W Lublinie będzie najbardziej doświadczoną koszykarką, a to może być bezcenne w walce o upragniony półfinał Energa Basket Ligi Kobiet.
Zobacz także. EBLK. Artego "podkradło" liderkę rywala zza miedzy. Laura Svaryte zagra dla Bydgoszczy
Pozyskanie Szott-Hejmej to kolejny głośny transfer do drużyny, którą od sezonu 2019/2020 prowadzić ponownie będzie Krzysztof Szewczyk. Polską rotację wzmocniono Karoliną Puss czy Zuzanną Sklepowicz, a w składzie pozostała Julia Adamowicz.
Ciekawie wyglądają też koszykarki zagraniczne. Giedre Labuckiene już w Wiśle CanPack Kraków pokazała, że może być bardzo wartościową zawodniczką na parkietach EBLK. Briana Day i Ama Degbeon pod koszem, Alexis Peterson i Jovana Popović na obwodzie też wyglądają obiecująco.
Z opiniami i szansami trzeba się jednak na razie powstrzymać. O ile bowiem Pszczółka Polski Cukier AZS UMC skład już ma niemal zamknięty, o tyle najpoważniejsi rywale w walce o medale dopiero "się budują".
-
OSKAR_B Zgłoś komentarz
realne wzmocnienie ekipy z Lublina. Puss i Sklepowicz będą dostawać swoje minuty, więc moim zdaniem na papierze ekipa lubelska będzie kandydatem do medali. Co do zawodniczek zagranicznych- Briana Day ma na ,,papierze" potencjał na bycie ,,gwiazdą ligi".Przypadek srebra dla Gorzowa Wielkopolskiego pokazuje, że oprócz teamu z Polkowic, który w sezonie 18/19 znokautował całą ligę jak Brewster Gołotę, każdy z każdym jest w stanie w BLK wygrywać. Nawet pojedyncze wyniki z poprzedniego sezonu(Widzew ogrywający Ślęzę, Siedlce ogrywające Lublin, Ostrów Wielkopolski wygrywający z Siedlcami, które jeszcze w składzie miały Amerykanki) pokazują, że mamy naprawdę wyrównaną ligę i jedna, dwie ,,indywidualności" mogą zadecydować o wyższym miejscu na koniec rozgrywek, dlatego transfer na duży ,,plus". Ja liczę na to, że w ,,moich" Siedlcach uda się znaleźć środki na wzmocnienia, abyśmy nie byli ,,czerwoną latarnią" całej ligi. -
Baloncesto Zgłoś komentarz
uznana MVP finałów ekstraklasy szwedzkiej oraz najlepszą środkową tej ligi. Ktoś może powiedzieć, że to jest raczej słaba liga, ale przypomnę tylko, że właśnie z tamtejszej Damligan do naszej ekstraklasy trafiły Kiesel i Wilson, które należały do wiodących zawodniczek EBLK w poprzednim sezonie. Jovana Popović przebywa zaś obecnie na zgrupowaniu szerokiej kadry Serbii i nie jest wykluczone, że może zyskać uznanie w oczach selekcjonerki tej reprezentacji, Mariny Majlković i zagrać na najbliższych ME, które zostaną rozegrane na parkietach Łotwy i Serbii w okresie od 27 czerwca do 7 lipca. -
Mistrz z Lublina Zgłoś komentarz
ciągle ją chwalił, zawodząc jaka szkoda, że nie gra w Polsce (tłumaczył to sobie jej wysokimi oczekiwaniami finansowymi) - psikus bo wylądowała w Lublinie gdzie finansowo jest stabilnie, ale się nie przelewa. Serbka to obecna reprezentantka tego kraju, Litwinka ma coś do udowodnienia po macierzyństwie, a Niemka o afrykańskich korzeniach też może pozytywnie zaskoczyć. Adamowicz, czyli zdecydowanie najlepsza z Polek została, a pozostałe jej krajanki też mają coś do udowodnienia w nowym klubie. Jednym słowem FAJNIE i PERSPEKTYWICZNIE to wygląda, chyba mogę dodać - w końcu będzie rotacja w Lublinie!