NBA. Transferowa bomba! Anthony Davis dołącza do LeBrona Jamesa w Los Angeles Lakers

Getty Images / Chris Graythen / Na zdjęciu: Anthony Davis
Getty Images / Chris Graythen / Na zdjęciu: Anthony Davis

Czas Anthony'ego Davisa w New Orleans Pelicans dobiegł końca. Wyścig po młodego gwiazdora ligi wygrali Los Angeles Lakers, którzy dokonali wymiany ze swoim konferencyjnym sąsiadem. Klub z Kalifornii opuszczają m.in. Lonzo Ball i Brandon Ingram.

[tag=29805]

Anthony Davis[/tag] poprosił zarząd New Orleans Pelicans o transfer jeszcze w styczniu tego roku. Już wtedy określił dwa kierunki, w których najchętniej zadomowiłby się na dłuższy okres. Jego priorytetowymi wyborami byli New York Knicks oraz Los Angeles Lakers jednak pomimo rosnącego napięcia pomiędzy stronami, żadna wymiana nie doszła do skutku, a Davis dokończył sezon w Pelicans. David Griffin próbował przekonać swoją największą gwiazdę do pozostania w szeregach ekipy z Nowego Orleanu, ale Anthony ewidentnie chciał zagrać dla drużyny z mistrzowskimi aspiracjami oraz w zdecydowanie większym mieście o większym potencjale marketingowym.

Prośby Davisa w końcu zostały wysłuchane, a Pelicans dogadali się w sprawie wymiany z Lakers chwilę po północy (noc z soboty na niedzielę) polskiego czasu. Najważniejszym jej elementem jest oczywiście Anthony Davis natomiast do Nowego Orleanu wędrują Lonzo Ball, Brandon Ingram, Josh Hart oraz trzy wybory w pierwszych rundach draftu w tym tegoroczny wybór numer 4.

ZOBACZ WIDEO Głowacki - Briedis. Promotor Polaka zapowiada protest

Po nieudanych rozgrywkach 2018/2019, zarząd oraz kibice Lakers pragną odbudować potęgę swojego klubu. Należy się spodziewać, że to nie koniec ruchów "Jeziorowców" na rynku. Według wstępnych informacji najbardziej poszukiwanym elementem do układanki będzie wysokiej klasy rozgrywający. Wiele mówi się o możliwości dołączenia do składu Kyriego Irvinga, jednak najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się być pozyskanie Kemby Walkera, którego kontrakt pochłonie nieco mniej zasobów z dostępnego salary-cap Lakers. Aby było możliwe ściągnięcie któregokolwiek z wymienionych zawodników, drużyna z Los Angeles nadal będzie musiała zwolnić nieco miejsca w payrollu zespołu. Zapowiadają się zatem niezwykle interesujące dni w kontekście składu Lakers.

Anthony Davis ma jeszcze rok ważnego kontraktu, za który zainkasuje ponad 27 milionów dolarów. W lecie 2020 roku będzie miał opcję zawodnika, z której z pewnością będzie chciał skorzystać aby wejść na rynek wolnych agentów. Pierwsze raporty Adriana Wojnarowskiego mówią jednak o tym, że Davis zrobi wszystko, aby zostać w klubie z Los Angeles. Najbliższy sezon zweryfikuje wiele znaków zapytania, które powstały wokół tej organizacji.

Czytaj także: Pierwszy taki przypadek w historii - bracia mistrzami NBA. Najpierw Pau Gasol, teraz Marc
Czytaj także: NBA. dramat Klaya Thompsona w finale. Czeka go długa przerwa

Źródło artykułu: