W małe kłopoty podczas przerwy między rozgrywkami w NBA wpadł Mike Scott. Zawodnik Philadelphii 76ers postanowił wybrać się na mecz NFL pomiędzy Philadelphią Eagles i Washington Redskins. Problem w tym, że na spotkanie udał się w koszulce zespołu gości, co najprawdopodobniej doprowadziło do konfliktu z miejscowymi kibicami.
Na nagraniach w mediach społecznościowych widać jak rosły koszykarz (mierzący 203 cm) wdaje się w przepychanki z kilkoma fanami "Orłów". Doszło do ostrego starcia, w ruch poszło kilka bolesnych ciosów, ale sytuacja dość szybko została opanowana.
Starcie na linii Scott - kibice Eagles:
Bro mike Scott going crazy pic.twitter.com/B3gKasLpQn
— Alex (@JaireSZN2323) September 8, 2019
Nagranie z innego miejsca:
Bro mike Scott going crazy pic.twitter.com/B3gKasLpQn
— Alex (@JaireSZN2323) September 8, 2019
Ostatecznie Scott nie zniechęcił się i był na stadionie w Philadelphii w stroju ekipy Redskins. Koszykarz wrzucał na swojego Twittera zdjęcia bezpośrednio z obiektu. Sytuacji nie chciał jednak komentować.
Na nagrania zareagował za to klub Scotta. "Jesteśmy świadomi sytuacji i jesteśmy w trakcie gromadzenia dodatkowych informacji. W tej chwili nie będziemy komentować" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
Scott do 76ers trafił w lutym tego roku z Los Angeles Clippers. W nowym klubie zagrał w 27 spotkaniach poprzedniego sezonu, średnio przez 24 minuty.
Zobacz też: Koszykówka. Kuriozalna sytuacja w WNBA. Zawodniczka wyleciała z parkietu za "atak" na sędziego (wideo)
Zobacz też: Mistrzostwa świata w koszykówce. "Przygotowujemy się do walki". Mike Taylor motywuje Polaków
ZOBACZ WIDEO Mistrzostwa Europy siatkarek. Malwina Smarzek-Godek: Chciałoby się więcej. Nie cieszymy się z czwartego miejsca