Mistrzostwa świata w koszykówce. Polska - Hiszpania. Potęga na drodze do raju

Materiały prasowe / Andrzej Romański (koszkadra.pl) / Na zdjęciu: Adam Waczyński i Aaron Cel
Materiały prasowe / Andrzej Romański (koszkadra.pl) / Na zdjęciu: Adam Waczyński i Aaron Cel

Reprezentacja Polski w ćwierćfinale mistrzostw świata zmierzy się z wielką Hiszpanią. "La Roja" mają w składzie wielu świetnych graczy. Biało-Czerwoni nie pękną jednak przed rywalem.

W tym artykule dowiesz się o:

Już sam awans do grona ośmiu najlepszych drużyn na świecie jest dla Polski wielkim wydarzeniem. Naszej reprezentacji nie było na mistrzostwach świata od 52 lat. Kadra Mike'a Taylora pisze nową historię, w której pierwszoplanowe role grają Mateusz Ponitka czy A.J. Slaughter.

- Przygotowujemy się do walki. Bo my zasłużyliśmy na ten ćwierćfinał! - krzyczał Mike Taylor w przemowie po meczu z Argentyną (65:91).

Plejada gwiazd

We wtorek naszą kadrę czeka jednak piekielnie trudne zadanie. Reprezentacja Hiszpanii jest czołową drużyną na świecie, w rankingu FIBA zajmuje drugie miejsce, ustępując jedynie Stanom Zjednoczonym. "La Roja" są brązowym medalistą EuroBasketu 2017.

ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio. Cezary Trybański: Mike Taylor zaraził zespół amerykańskim luzem

Selekcjoner Sergio Scariolo nie mógł teraz skorzystać z kilku uznanych nazwisk, ale i tak ma wielkie pole manewru. Gwiazdami reprezentacji są Marc Gasol oraz Ricky Rubio. Pierwszy nich jest mistrzem NBA w barwach Toronto Raptos. Drugi rozgrywa świetny turniej i jest motorem napędowym Hiszpanii. Koszykarz Phoenix Suns zdobył 15 lub więcej punktów z 4 z 5 wszystkich meczów na MŚ 2019.

Czytaj także: Kadra Mike'a Taylora z szansą na awans do igrzysk

Hiszpanie nie zaznali jeszcze goryczy porażki. W pierwszej fazie grupowej pokonali Tunezję 101:62, Portoryko 73:63 oraz Iran 73:65. W drugiej rundzie mieli trudniejszych rywali, jednak z opresji wyszli zwycięsko. Najpierw wygrali z Włochami 67:60, a następnie ograli faworytów całego mundialu - Serbię - 81:69.

- Każdy z nas, zawodników, interesuje się koszykówką. Wiemy kto jest kim, jakie są mocne i słabe strony tych graczy. Oglądamy ich tak naprawdę na co dzień i wiemy, czego się po nich spodziewać. Raczej nas niczym nie zaskoczą - mówił kapitan Adam Waczyński (za KoszKadra).

Biało-Czerwoni muszą przede wszystkim ograniczyć straty, których w poprzednim meczu z Argentyną popełnili aż 23. Skorygowania wymaga także defensywa, która była dziurawa jak szwajcarski ser. Jeśli Polacy marzą o wyeliminowaniu kadry "La Roja", wszyscy koszykarze muszą wznieść się na wyżyny swoich umiejętności.

Ćwierćfinał z Hiszpanią będzie wyjątkowy między innymi dla Adama Waczyńskiego, który od kilku lat występuje w tamtejszej lidze. W ACB występują także A.J. Slaughter oraz Aleksander Balcerowski.

Napisać nową historie

Historia nie daje reprezentacji Polski wielkich szans. Biorąc pod uwagę mecze o stawkę i towarzyskie reprezentacja Polski z Hiszpanią wygrała 12 razy i poniosła 19 porażek. Problem w tym, że do 1976 r. bilans tych spotkań wynosił 12-0 dla naszej kadry. Od tego momentu wszystkie 19 meczów wygrała już Hiszpania.

Obie drużyny po raz ostatni zmierzyły się ze sobą podczas EuroBasketu 2015. Skazywana na pożarcie Polska doskonale radziła sobie z Hiszpanią, będąc równorzędnym przeciwnikiem przez 35 minut gry. Po trzech kwartach remisowaliśmy z wielkim faworytem, ale ostatecznie przegraliśmy 66:80. Bohaterem późniejszych mistrzów Europy był Pau Gasol, który zdobył 30 punktów.

Czytaj także: Michał Chyliński: Szansa na wynik z kosmosu

- Chciałbym się zemścić przede wszystkim za EuroBasket 2015, kiedy byliśmy blisko pokonania ich, co ostatecznie się nie udało. Oczywiście to inny skład, a my też jesteśmy innym zespołem. Jeden mecz dzieli nas od półfinału i tak naprawdę wszystko może się zdarzyć - podkreśla Waczyński.

Początek meczu o godz. 15:00.

Komentarze (1)
avatar
Marian Nowak
10.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Potęga ? Jaka Potęga. To przecież nie nadludzie. Mniej strat, spokojne rozgrywanie, skuteczne rzuty przede wszystkim za 3 pkt oraz z wolnych i za 2 pkt to nie będzie źle.