Sparingi. Zion Williamson znów wielki. Nie zatrzymał go nawet Rudy Gobert

Getty Images / Ethan Miller  / Na zdjęciu: Zion Williamson
Getty Images / Ethan Miller / Na zdjęciu: Zion Williamson

Zion Williamson tylko podgrzewa atmosferę, która towarzyszy jego debiutowi w NBA. Jedynka draftu w meczach przedsezonowych spisuje się fantastycznie.

Zion Williamson z następnym świetnym występem. Pierwszy numer draftu 2019 zdobył tym razem 26 punktów i pięć zbiórek w meczu z Utah Jazz. Williamson bez żadnych zahamowań wbijał się pod kosz i kończył tam swoje akcji, nie zważając nawet na fakt, że strefy podkoszowej chronił dwukrotny najlepszy obrońca NBA, Rudy Gobert. - Musisz okazać mu odpowiedni szacunek. Wiedziałem też, że muszę pokazać całą siłę, żeby te zagrania miały szansę powodzenia - mówił później pierwszoroczniak w rozmowie z dziennikarzami.

Zion w dwóch ostatnich meczach Pelicans oddał 25 rzutów, a wykorzystał ich aż 21. Jest czwartym zawodnikiem w ciągu ostatnich 20 lat, który w pre-season zdobył dwukrotnie z rzędu minimum 25 punktów z 75-procentową skutecznością. Dokonywali tego tylko Rudy Gay (2015), Kevin Martin (2008) oraz Shaquille O'Neal (1999). To wszystko zapowiedź czegoś ekscytującego. Zobaczymy, jak Williamson będzie radził sobie w meczach ligowych - na razie jego Pelicans wygrali wszystkie trzy sparingi.

Drużyna z Luizjny w pierwszym domowym spotkaniu pokonała Utah Jazz 128:127. Dużo dobrego dorzucił od siebie też Nickeil Alexander-Walker, zdobywca 22 punktów. Brandon Ingram miał 18 "oczek", a Lonzo Ball 15. U Jazzmanów słabiej spisał się lider, Donovan Mitchell, który zapisał przy swoim nazwisku 10 punktów.

Tacko Fall skradł serca kibiców jeszcze przed startem sezonu regularnego. Kiedy sympatyczny gigant z Senegalu szykował się do wejścia na parkiet w meczu z Orlando Magic, cała hala TD Garden wiwatowała z radości. Fall finalnie grał tylko sześć minut, musi jeszcze popracować nad zaufaniem trenera Brada Stevensa. Kibiców w Bostonie już ma po swojej stronie.

To cały czas pre-season, a Giannis Antetokounmpo już w trybie MVP. Grek powiedział podczas odbierania tej nagrody, że zrobi wszystko, aby w przyszłym roku także dostąpić tego zaszczytu i dopiero wtedy będzie "można nazywać go MVP". 24-latek pokazuje, że jest gotowy na strat ligi.

Antetokounmpo był nie do zatrzymania w meczu z Dallas Mavericks. Trener Mike Budenholzer dał mu 23 minuty, a koszykarz urodzony w Antenach zdążył w tym czasie zdobyć 34 punkty, zebrać 11 piłek i rozdać cztery kluczowe podania. Wykorzystał 13 na 20 oddanych rzutów, w tym 3 na 4 za trzy i wszystkie pięć wolnych. Robi wrażenie.

Milwukee Bucks zwyciężyli w Dallas 118:111. Dla Mavericks to trzecia porażka w trzecim meczu sparingowym. Luka Doncić dał próbkę swoich możliwości, Słoweniec zanotował 27 "oczek" oraz siedem zbiórek. Gorzej wypadł wracający do gry po długiej rehabilitacji Kristaps Porzingis, który trafił tylko dwa rzuty zza łuku na dziewięć oddanych. Wątpliwości mimo wszystko nie ulega, że będziemy śledzić ten zespół w przyszłym sezonie z dużym zaciekawieniem.

Czytaj także: Polski Cukier Toruń nie pozostawił złudzeń Stelmetowi Enea BC Zielona Góra, Żan Tabak wyleciał z ławki

Wyniki:

Detroit Pistons - Cleveland Cavaliers 109:105 (23:30, 26:29, 29:31, 31:15)
(Drummond 15, Rose 15, Jackson 15, Brown 15, Kennard 10 - Sexton 24, Thompson 15, Knight 11)

Indiana Pacers - Chicago Bulls 105:87 (24:19, 29:21, 28:21, 24:26)
(Warren 17, Brogdon 14, McDermott 14, Turner 13 - White 24, Arcdiacono 10, Simon 10)

Orlando Magic - Boston Celtics 75:100 (11:35, 23:27, 21:21, 20:17)
(Ross 21, Frazier Jr. 10 - Tatum 15, Smart 14, Brown 11)

Charlotte Hornets - Philadelphia 76ers 87:100 (14:33, 25:25, 27:30, 31:12)
(Bacon 17, Bridges 12, Zeller 12, Rozier 10, Washington 10 - Richardson 18, Harris 16, Simmons 15)

New York Knicks - Washington Wizards 99:115 (30:24, 17:41, 24:26, 28:24)
(Morris 21, Barrett 15, Randle 14, Trier 14 - Beal 21, Wagner 18, McRae 15, Anderson 15)

New Orleans Pelicans - Utah Jazz 128:127 (34:35, 25:32, 30:33, 39:27)
(Williamson 26, Alexander-Walker 22, Ingram 18 - Green 20, O'Neale 16, Bogdanovic 15, Gobert 15)

Dallas Mavericks - Milwaukee Bucks 111:118 (24:31, 31:30, 27:38, 29:19)
(Doncic 27, Marjanovic 16, Jackson 13.- Antetokounmpo 34, Ilyasova 18, Bender 17)

Czytaj także: Udany debiut Radosława Hyżego. Pierwsze zwycięstwo Timeout Polonii 1912 Leszno

ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Krychowiak nie zgadza się z krytycznymi słowami Glika. "Każdy powinien być zadowolony z tego meczu"

Źródło artykułu: