Czwartek w ACB: Alta podpisała Berzinsa, ruch u beniaminków

Alta Gestion Fuenlabrada zakończyła kompletowanie składu wśród graczy wysokich. Piątym elementem podkoszowej układanki okazał się Łotysz Kaspars Berzins. Ponadto, drużyna z przedmieść Madrytu stara się zakontraktować Geralda Fitcha, gdyż negocjacje z Chrisem Thomasem utknęły w martwym punkcie. Sporo dzieje się również w dwóch zespołach, które awansowały do ACB. CB Valladolid celuje w Euliasa Baeza, a Lucentum Alicante przedłużyło umowy z siedmioma koszykarzami.

W tym artykule dowiesz się o:

Łotysz podpisany, czekają na Amerykanina

Transferem Kasparsa Berzinsa działacze Alty Gestion Fuenlabrada zakończyli budowę składu na pozycjach 4-5. Do skompletowania drużyny brakuje już tylko dwóch koszykarzy: niskiego skrzydłowego oraz rozgrywającego, bo pomimo tego, że hiszpańska prasa jakiś czas temu informowała, iż umowę z Altą parafował Chris Thomas, nic takiego nie miało miejsca. Kandydatem na playmakera zespołu jest jego rodak - Gerald Fitch.

Łotewski środkowy bardzo długo wahał się zanim podpisał umowę z klubem z przedmieść Madrytu. Jest to wynik przykrych doświadczeń z przeszłości, kiedy to 19-letni wówczas środowy związał się kontraktem z Unicają Malaga i po jednym meczu w ACB, włodarze drużyny orzekli, że Berzins nie nadaje się jeszcze do gry na najwyższym poziomie i odesłali go do ekipy rezerw. Po zakończeniu tamtego sezonu mierzący 213 cm wzrostu Łotysz nie chciał słyszeć o pozostaniu w Hiszpanii i powrócił do ojczyzny. W zespole LMT/Barons Ryga notował średnio 14,8 punktu i 8,3 zbiórki w Pucharze EuroChallenge oraz 13,2 punktu i 6,2 zbiórki na krajowym podwórku, udowadniając wszystkim niedowiarkom, że jest przygotowany do seniorskiej koszykówki.

Również kolejne trzy sezony zawodnik spędził w stolicy Łotwy. W minionych rozgrywkach, po dwóch latach gorszych występów, jego średnie ponownie podskoczyły do 14 oczek i ponad 8 zbiórek w lidze oraz 10 punktów i 7 zbiórek w Lidze Bałtyckiej. Dodatkowo równie dobrze wypadł w Pucharze Europy, co tylko utwierdziło działaczy Alty w słuszności dokonanego wyboru. - Nie ukrywam, że śledziliśmy karierę Kasparsa odkąd kilka lat temu pojawił się w Maladze. To bardzo wszechstronny zawodnik, który poza świetną grą na tablicach, jest w stanie trafiać również z dalszych odległości. Ciężko było przekonać go do zmiany barw, a przede wszystkim zmiany państwa, ale udało się i mamy już komplet zawodników wysokich w składzie - mówi Jorge Sanz Navarro, rzecznik prasowy klubu. Na pozycjach silnego skrzydłowego i centra trener Luis Guil ma do dyspozycji Leonardo Manoildiego, Gustavo Ayona, Antonio Bueno, Estebana Batistę oraz oczywiście Berzinsa.

W najbliższych dniach do Alty Gestion ma dołączyć zaś Gerald Fitch, amerykański combo guard, który od stycznia przywdziewał trykot tureckiej ekipy Kepez Belediyesi Antalya. Dla mierzącego 191 cm wzrostu, 27-letniego absolwenta uczelni Kentucky była to druga przygoda z ligą turecką. W sezonie 2006/2007 reprezentował bowiem zespół Galatasaray Stambuł, notując 19,3 punktu, 6,2 zbiórki oraz 2,7 asysty. Z dorobkiem tym został najlepszym strzelcem ekstraklasy, lecz co ważniejsze, wyczyn ten skopiował w ostatnich miesiącach. Tym razem jednak liderem w klasyfikacji punktowej został z wynikiem aż 28,2 oczka! Dodatkowo, notował również 6,9 zbiórki i 5 asyst i 2,1 przechwytu. Tak dobrego okresu w swojej karierze Amerykanin nie miał nigdy. Zainteresowanie ze strony klubu najlepszej ekstraklasy w Europie nie jest więc zaskoczeniem.

Beniaminek walczy o... byłego siatkarza

Wygląda na to, że dzięki świetnym występom na zapleczu ekstraklasy Eulis Baez zapewnił sobie miejsce wśród najlepszych koszykarzy w Hiszpanii. Dominikańczyk znalazł się w kręgu zainteresowania beniaminka ACB, zespołu CB Valladolid. - Potwierdzam, że Baez to nasz kandydat numer jeden na pozycji skrzydłowego. Obserwowaliśmy jego grę i jesteśmy zdania, że idealnie spełni pokładane w nim nadzieje - tłumaczy Ruth Blanco Perez, rzecznik klubu. Beniaminek nie będzie miał jednak łatwego zadania. Koszykarzem interesuje się również ekipa Kalise Gran Canaria, której możliwości finansowe przekraczają takowe drużyny z Valladolid.

Baez to mierzący 201 cm wzrostu, 27-letni reprezentant Dominikany. Zanim zaczął biegać po parkietach niższych lig hiszpańskich próbował swoich sił jako... siatkarz. Do 18-ego roku życia uprawiał bowiem tę dyscyplinę sportu i dopiero studia na uczelni Iowa, a potem Florida i Western Illinois (15,3 punktu, 7,6 zbiórki i 2,9 asysty) przeistoczyły Baeza w koszykarza. W roku 2005 Dominikańczyk zadebiutował w zespole Akasvayu Ferrer Vic i od razu stał się ważnym ogniwem drużyny, w której spędził kolejne dwa lata. O kolejnych przenosinach podjął decyzję dopiero dwanaście miesięcy temu, kiedy parafował kontrakt z Baloncesto Leon. W 36 spotkaniach notował przeciętnie 12,8 punktu oraz 7 zbiórek.

W ekipie budowanej przez trenera Porfirio Fisaka, skrzydłowy ma stanowić duet z Victorem Baldo, który w maju na zasadzie wypożyczenia przywdziewał trykot TAU Ceramiki Vitoria, lecz w kolejnym sezonie wróci do Valladolid. W zespole beniaminka na skrzydle grać będą ponadto Sergio de la Fuente i Amerykanin z rumuńskim paszportem - Dan Grunfeld.

Drugi beniaminek przedłużył siódmy kontrakt

Kyle Hill został siódmym koszykarzem w składzie innego beniaminka ACB, Lucentum Alicante, który przedłużył swoją umowę na sezon 2009/2010. W minionych rozgrywkach Amerykanin był podstawowym graczem w ekipie prowadzonej przez Oscara Quintanę i jednym z architektów awansu do ACB. W całym sezonie 30-latek notował średnio 12 punktów, 2,4 zbiórki oraz po 1,6 asysty i przechwytu. W swojej karierze zaś ma za sobą występy w takich zespołach jak Bosnia Sarajewo, Amatori Snaidero Udine, KK Zadar, Laurentana Biella, Pau Orthez czy ASVEL Villeurbanne. Najlepiej radził sobie w drużynie chorwackiej w sezonie 2004/2005, a jego przeciętnie osiągnięcia wynosiły wówczas około 17 oczek i 4 asyst. Co ciekawe, w roku 2005 Hill był w kręgu zainteresowań Prokomu Trefla Sopot, lecz ostatecznie zdecydował się na ofertę z Włoch.

Mierzący 188 cm wzrostu zawodnik jest siódmym, który przedłużył swój kontrakt z beniaminkiem z Alicante. Wcześniej uczynili to inni obrońcy: Pedro Llompart, Bernardo Hernandez, Jose Urtasun oraz skrzydłowi: Carlos Cazorla, Jorge Garcia oraz Guillermo Rejon.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało nam się zatrzymać trzon zespołu, który wywalczył awans do ekstraklasy. Szczególnie cieszymy się, że umowę podpisał Kyle, gdyż jest jedynym obcokrajowcem w tym gronie, a nie ma co ukrywać, że o wiele łatwiej negocjuje się w sprawie prolongowania kontraktów z Hiszpanami, niż np. z Amerykanami - wyjaśnia w oficjalnym komunikacie Jose Lopez Garrido, wiceprezydent klubu. W Lucentum szczególnie brakować będzie środkowego Litwina Martynasa Andriuskeviciusa (9,5 punktu i 5,8 zbiórki) oraz silnego skrzydłowego Taylora Coppenratha (10,6 punktu i 4,5 zbiórki). Obaj szukają dla siebie nowych pracodawców, niekoniecznie w ACB.

Kolejne posiłki Bruesy z LEB

Były zawodnik Ciudad de la Laguna Canarias, Jason Detrick został nowym graczem Bruesy Gipuzkoa. Tym samym działacze klubu z Kraju Basków kontynuują politykę wyławiania wartościowych koszykarzy z niższej ligi hiszpańskiej. Pierwszym tego typu transferem było pozyskanie Antwaina Barboura w środę. - To świetna wiadomość dla kibiców naszego klubu. Najpierw udało się sprowadzić Antwaina, a teraz naszym graczem stał się Jason. Obaj udowodnili swoją przydatność w lidze LEB, teraz czas na ACB. Trener Laso jest pewien, że zarówno Antwain, jak i Jason będą stanowić o sile nowej Bruesy - twierdzi Jon Mikel Pradera, rzecznik prasowy Bruesy.

29-letni absolwent Oklahoma University w przeszłości grywał również w innych ligach: austriackiej, holenderskiej czy węgierskiej. W ostatnim sezonie w zespole z Wysp Kanaryjskich notował średnio 17,7 punktu, 2,7 zbiórki i 1,8 asysty, grając na pozycji niskiego skrzydłowego. Taką też rolę będzie spełniał w Gipuzkoi, aczkolwiek miejsca w pierwszej piątce ustąpi Andy’emu Panko.

Źródło artykułu: