WNBA: Tammy Sutton-Brown i Cappie Pondexter zawodniczkami tygodnia

Indiana Fever i Phoenix Mercury to aktualnie liderzy obu konferencji w WNBA. Ostatnie dni są nie tylko bardzo udane dla całych drużyn, ale i dla ich poszczególnych zawodniczek. Wysoka forma środkowej Fever Tammy Sutton-Brown oraz rzucającej Mercury Cappie Pondexter, została dostrzeżona i obie zawodniczki zostały uhonorowane tytułem Player of the Week.

W tym artykule dowiesz się o:

Tammy Sutton-Brown może się poszczycić drugą statuetką dla najlepszej zawodniczki tygodnia w WNBA. Ostatni tydzień środkowa Indiany Fever zakończyła ze średnimi 18 punktów, 11,5 zbiórki i 3 bloków na mecz. Podopieczna Lin Dunn jest jedną z głównych części układanki pt. Indiana Fever, która notuje aktualnie najlepszy okres w swojej historii. Po dwóch porażkach na inaugurację sezonu, teraz Fever notują osiem kolejnych wygranych.

W minionym tygodniu drużyna z Indianapolis pokonała kolejno Connecticut Sun i Atlantę Dream. W konfrontacji ze "Słońcami" Sutton-Brown popisała się pokaźnym double-double, w postaci 14 punktów i 14 zbiórek. Dodatkowo dodała do tego 5 bloków (najwięcej w sezonie), a cały ten występ z pewnością można uznać za najlepszy w bieżących rozgrywkach.

W całym sezonie koszykarka z Indiany notuje średnio 10,4 punktu i 7,4 zbiórki na mecz. W całej swojej karierze zdobyła już ponad 2,700 punktów i zebrała z tablic ponad 1,500 piłek. Zajmuje również piąte miejsce w klasyfikacji bloków w całej historii WNBA - 412.

Mecze Tammy Sutton-Brown w minionym tygodniu

Indiana Fever - Connecticut Sun 67:53

Sutton-Brown: 14 punktów (6/11 z gry, 2/2 z osobistych), 14 zbiórek, 5 bloków, przechwyt

Indiana Fever - Atlanta Dream 78:74

Sutton-Brown: 22 punkty (7/14 z gry, 8/8 z osobistych), 9 zbiórek, 2 asysty, przechwyt, blok

Mercury nie mogą się pochwalić tak długą serią zwycięstw, ale ostatnie dwa zwycięstwa muszą budzić szacunek, gdyż mecze z ligowymi potentatami Seattle Storm i Los Angeles Sparks nie należą do łatwych i przyjemnych. W tych dwóch wygranych niemały udział miała Cappie Pondexter, która dzięki temu po raz trzeci w swojej karierze została uhonorowana nagrodą Player of the Week. Miniony tydzień "Cap" zakończyła ze średnimi 21,5 punktu, 7,5 zbiórek i 6 asyst na mecz.

Kapitalne spotkanie Pondexter rozegrała szczególnie przeciwko ekipie z Seattle, gdzie zabrakło jej jedynie dwóch asyst do triple-double. Mecz zakończyła bowiem z 22 punktami, 11 zbiórkami i 8 asystami. Przeciwko Sparks miała najwięcej punktów spośród wszystkich zawodniczek (21) i wspólnie z Dianą Taurasi poprowadziła Mercury do wygranej w Staples Center. Cappie stała się drugą najszybszą zawodniczką, która przekroczyła bariery 2,000 punktów, 400 zbiórek i 400 asyst. Zajęło jej to 107 spotkań. Szybsza była tylko.. Taurasi (104 mecze).

W obecnym sezonie Pondexter notuje średnio 20,6 punktu i 4,8 asysty na mecz. Daje jej to odpowiednio trzecie i piąte miejsce na liście najlepszych.

Mecze Cappie Pondexter w minionym tygodniu

Phoenix Mercury - Seattle Storm 93:81

Pondexter: 22 punkty (8/15 z gry, 2/2 z osobistych), 11 zbiórek, 8 asyst, 2 przechwyty

Los Angeles Sparks - Phoenix Mercury 84:93

Pondexter: 21 punktów (8/16 z gry, 4/4 z osobistych), 4 zbiórki, 4 asysty

Pozostałe kandydatki do nagrody Player of the Week: Erin Phillips (Connecticut Sun), Sancho Lyttle (Atlanta Dream), Delisha Milton-Jones (Los Angeles Sparks), Shameka Christon (New York Liberty), Nicky Anosike (Minnesota Lynx), Nicole Powell (Sacramento Monarchs), Sophia Young (San Antonio Silver Stars) i Crystal Langhorne (Washington Mystics).

Źródło artykułu: