EuroBasket 2021. Polska - Izrael. Polacy nie mogą nie awansować? Zobacz system eliminacji

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Aaron Cel i Karol Gruszecki (w oddali)
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Aaron Cel i Karol Gruszecki (w oddali)

Polacy w czwartkowy wieczór rozpoczną w Arenie Gliwice zmagania w eliminacjach do EuroBasketu 2021. Co trzeba zrobić, żeby awansować? "Wystarczy" nie zająć ostatniego miejsca w grupie.

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy, że obok Biało-Czerwonych w grupie są też Hiszpania, Izrael i Rumunia. Na EuroBasket 2021 pojadą trzy najlepsze drużyny - reprezentacja Polski bez dwóch zdań jest faworytem do awansu.

Sam EuroBasket rozegrany zostanie w dniach 2-19 września 2021 roku w czterech krajach. Gospodarzami fazy grupowej będą Czechy (Praga), Gruzja (Tbilisi), Włochy (Mediolan) i Niemcy (Berlin). Na rundę finałową wszyscy zjadą się do Mercedes Benz Arena w Berlinie.

W eliminacjach udział wezmą 32 reprezentacje - w tym czterech gospodarzy, którzy jednak awans mają "z urzędu". Rachunek jest prosty - na EuroBasket w 2021 roku nie pojedzie osiem reprezentacji, które w ośmiu grupach eliminacyjnych zajmą ostatnie miejsca.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Miły gest koszykarza z NBA doprowadził małych fanów do łez

Nikt w obozie Biało-Czerwonych, czyli ósmej reprezentacji ostatnich mistrzostw świata, nie bierze pod uwagę innego scenariusza, jak awans. Ważny będzie już sam początek eliminacji i pierwszy mecz z Izraelem w Arenie Gliwice. Wygrana zapewni duży komfort.

Faworytem "polskiej grupy" są bez wątpienia Hiszpanie. I nie zmienia tego faktu nawet to, że będą musieli sobie radzić bez zawodników występujących na co dzień w NBA czy Eurolidze. Podopieczni Mike’a Taylora o drugą lokatę pewnie walczyć będą z Izraelem, ale i Rumunii lekceważyć nie można.

- Szanujemy i respektujemy każdego rywala. Do każdego meczu - nieważne z kim będziemy grać i gdzie będziemy grać - musimy podejść w pełni skoncentrowani i walczyć o wygraną - przekonuje trener Taylor.

Pierwszy mecz Biało-Czerwonych już w czwartek 20 lutego. Początek o godzinie 18:45. Transmisja w stacji TVP Sport.

Komentarze (0)