Wdowa po Bryancie pozwała policję

Vanessa Bryant, wdowa po tragicznie zmarłym w wypadku helikoptera Kobem Bryancie, pozwała departament szeryfa w Los Angeles. Powodem mają być zdjęcia wykonane na miejscu katastrofy.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Kobe Bryant Getty Images / VCG/VCG / Na zdjęciu: Kobe Bryant
"Na miejscu było co najmniej ośmiu funkcjonariuszy, którzy robili zdjęcia martwych dzieci, rodziców i trenerów swoimi telefonami" - brzmi treść oświadczenia na temat pozwu.

- Jak przyznał później departament szeryfa, zdjęcia nie były wykonywane w celach śledczych. Policjanci robili je w celach osobistych - powiedziała Vanessa Bryant w rozmowie z "LA Times".

Kobieta miała być rozczarowana działaniami władz, które nie wszczęły w tej sprawie formalnego dochodzenia, dopóki sprawa nie została nagłośniona w mediach.

Według pozwu policjanci, którzy wykonywali zdjęcia są odpowiedzialni za zaniedbanie, celowe spowodowanie stresu emocjonalnego Bryant oraz naruszenie jej prawa do prywatności.

Czytaj także:
NBA. Świetna inicjatywa podczas pandemii. Gigant z Senegalu czyta dzieciom
NBA. Jim Boylen na wylocie z Chicago Bulls. Gracze nie wystawili mu laurki

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Beckham wciąż ma to coś. Nie dał szans synowi w popularnej grze
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×