Niemal codziennie zza oceanu docierają nowe informacje odnośnie tego, jak może wyglądać rzeczywistość w lidze NBA po wznowieniu rozgrywek. W grę niemal na pewno nie wchodzi stuprocentowe dokończenie sezonu, zakładające rozegranie przez każdą z ekip 82 spotkań, a następnie przystąpienie do play-offów.
Jeśli faza regularna miałaby jednak się odbyć, liczba gier zostanie najprawdopodobniej skrócona do 72 lub 76 meczów. Możliwy jest również restart sezonu od play-offów tak z, jak i bez podziału na konferencje (komisarz ligi Adam Silver jest zwolennikiem takiego formatu), ale i to nie koniec. Najnowszy plan zakłada bowiem podział na grupy.
Donosi o tym Kevin O'Connor z "The Ringer". Przedstawiony przez niego scenariusz zakłada, iż rozgrywki zostałyby wznowione z 20-oma zespołami podzielonymi na 4 grupy. Dlaczego drużyn miałoby być akurat dwadzieścia? To tak naprawdę bardzo proste.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Im więcej ekip przystąpi do gry, tym więcej NBA zarobi, ale jednocześnie wzrasta ryzyko zakażeń i rozprzestrzenienia się koronawirusa. 20 zespołów nie jest jednak dużo większą liczbą niż play-offowa szesnastka, a jednak urozmaici rywalizację i da możliwość większego zarobku.
Co ciekawe, gdyby tak się stało, w gronie "dodatkowych" szczęśliwców znalazłyby się jedynie drużyny z konferencji zachodniej. Podział na cztery grupy - po 5 ekip - miałby zastąpić tradycyjną I rundę fazy play-off. Każdy z zespołów grałby po dwa mecze z pozostałymi, a do kolejnego etapu awansowałaby najlepsza dwójka. Tam wróciłby już normalny format z serią do czterech zwycięstw.
Drużyny zostałyby przydzielone do koszyków według osiągniętych przez nie do tej pory bilansów. W pierwszym znalazłyby się więc Milwaukee Bucks, Los Angeles Lakers, Los Angeles Clippers oraz Toronto Raptors. Najbardziej zadowolony z takiego scenariusza byłby zapewne Damian Lillard z Portland Trail Blazers, który stwierdził, że nie interesuje go gra "o nic" w trakcie wznawianego sezonu. Tutaj byłoby zupełnie inaczej.
How the NBA Group Stage Could Work:
— Kevin O'Connor (@KevinOConnorNBA) May 26, 2020
Top 20 teams put in five tiers by record
One team from each tier randomly drawn into groups (or Tier 1 teams draft opponents)
Teams play twice vs each team in its group
Top two teams in each group advance to seven-game series rounds https://t.co/C6bPpRefkS
Możliwy podział na koszyki:
1. koszyk | 2. koszyk | 3. koszyk | 4. koszyk | 5. koszyk |
---|---|---|---|---|
Milwaukee Bucks | Boston Celtics | Oklahoma City Thunder | Dallas Mavericks | Portland Trail Blazers |
Los Angeles Lakers | Denver Nuggets | Houston Rockets | Memphis Grizzlies | New Orleans Pelicans |
Toronto Raptors | Utah Jazz | Indiana Pacers | Brooklyn Nets | Sacramento Kings |
Los Angeles Clippers | Miami Heat | Philadelphia 76ers | Orlando Magic | San Antonio Spurs |
Czytaj także:
Nowy pomysł władz NBA co do wznowienia sezonu. Faza play-off bez podziału na konferencje! >>
Gwiazdor NBA kupił klub. Dennis Schroder właścicielem Löwen Braunschweig >>