NBA. Kevin Durant rozwiał wątpliwości

Getty Images / Sarah Stier / Na zdjęciu: Kevin Durant
Getty Images / Sarah Stier / Na zdjęciu: Kevin Durant

Niespodziewane i nieplanowane przez nikogo wydłużenie sezonu 2019/2020 na parkietach NBA sprawiło, że zaczęto zastanawiać się nad powrotem do gry Kevina Duranta jeszcze tych rozgrywkach.

W tym artykule dowiesz się o:

Gwiazdor NBA rozwiał wątpliwości, a zarazem nadzieje tych, którzy w to wierzyli. - Mój sezon jest skończony - powiedział w piątek portalowi The Undefeated Kevin Durant.

Skrzydłowy poważnej kontuzji nabawił się podczas ostatnich Finałów NBA w czerwcu 2019 roku. 31-latek na początku piątego meczu serii pomiędzy Golden State Warriors a Toronto Raptors zerwał ścięgno Achillesa.

Durant wróci w sezonie 2020/2021, a będzie to oznaczać, że ten uraz wyłączy go z gry na aż półtora roku. Start nowych zmagań zaplanowany jest bowiem na 1 grudnia.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy

- Nie mam w planach wrócić do gry już teraz - powiedział Durant. - Zdecydowaliśmy ubiegłego lata, kiedy to się stało, że poczekamy do przyszłego sezonu. Nie miałem w ogóle żadnych planów związanych z powrotem w tych rozgrywkach i tego się trzymamy - dodawał.

- On zna swoje ciało lepiej niż ktokolwiek z nas i będzie wiedział, gdy będzie gotów. Kiedy inwestujesz tyle, ile my w Kevina, nie będziesz go naciskał do szybszego powrotu. Gdy nadejdzie odpowiednia pora, wróci będąc w 100 procentach zdrowy - podkreślał na początku maja dyrektor generalny Nets, Sean Marks, cytowany przez ESPN.

NBA oficjalnie wróci do gry 31 lipca. Miejscem zmagań najlepszych koszykarzy na świecie będzie park rozrywki Walt Disney World Resort na Florydzie w Orlando. Ewentualny siódmy mecz finałów sezonu 2019/2020 zaplanowany jest na 12 października.

Czytaj także: To już pewne! NBA wraca do gry. Wiadomo kiedy, gdzie i w jakim formacie
Od bohatera od zera. Golden State Warriors chcą wrócić na szczyt 

Komentarze (0)