Co koszykarze NBA wzięli ze sobą do Orlando? Włoch Melli postawił na... ekspres do kawy

Zdjęcie okładkowe artykułu: AFP /  / NBA
AFP / / NBA
zdjęcie autora artykułu

Nicolo Melli z New Orleans Pelicans jest prawdziwym kawoszem. Włoch nie zamierza rozstawać się ze swoją ulubioną kawą i poczynił zdecydowane kroki, aby do tego nie dopuścić.

W tym artykule dowiesz się o:

Skrzydłowy New Orleans Pelicans, Nicolo Melli chce mieć pewność, że pomimo obecności w odizolowanym od świata kampusie NBA będzie mógł pić, to co lubi. Zabrał więc ze sobą do Orlando prywatny ekspres. Miłośnicy kawy powinni go zrozumieć.

- Lubię Stany Zjednoczone, ale kawa jest tu do bani - powiedział Nicolo Melli, 29-letni Włoch, urodzony w mieście Reggio Emilia.

Wznowienie sezonu 2019/2020 zaplanowane jest na 30 lipca. Wcześniej, bo 22. dnia miesiąca, rozpoczną się już mecze sparingowe. Nicolo Melli debiutuje w NBA. W 52 dotychczasowych meczach zdobywał średnio 6,8 punktu, 3,0 zbiórki i 1,3 asysty. Jego New Orleans Pelicans czeka bardzo trudna walka o udział w play-offach, na razie z bilansem 28-36 są na 10. miejscu w Konferencji Zachodniej.

Większość koszykarzy klubów najlepszej ligi świata zabrała do Disneylandu takie rzeczy, jak konsole do gier czy własne kije golfowe. Każdy kierował się tym, co jest dla niego najważniejsze. Melli dał do zrozumienia, że jak wielu z nas nie wyobraża sobie życia bez dobrej kawy.

Czytaj także: Rodzina najważniejsza. Montrezl Harrell nagle opuścił kampus NBA na Florydzie Koniec wyścigu po tytuł MVP. LeBron James prawdopodobnie go nie dostanie 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
20.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I dzięki temu może kolegów z drużyny i z innych zespołów na kawę zaprosić do swojego pokoju.