VTB. Williams zbierał i punktował, Kalnietis asystował. Zastal bez przełamania

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: koszykarze Stelmetu Enea BC Zielona Góra
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: koszykarze Stelmetu Enea BC Zielona Góra

Zastal Enea BC Zielona Góra nadal bez pierwszej wygranej w lidze VTB. W pierwszym meczu we własnej hali podopieczni Żana Tabaka przegrali z Lokomotivem Kubań Krasnodar 99:114. Wielki mecz rozegrał Alan Williams.

Przed meczem Żan Tabak przekonywał, że nie wie czego może się spodziewać po drużynie, która w ostatnim czasie była na kwarantannie.

Zastal zagrał nieźle, ale nieźle na taki zespół, jak Lokomotiv to za mało. Tym bardziej, że dwóch zawodników z Krasnodaru zaliczyło występy marzenia.

Alan Williams zdominował strefę podkoszową - robił tam co chciał, a mecz zakończył z double-double na poziomie 34 punktów i 13 zbiórek! Goście zdobyli łącznie aż 114 "oczek" i nie byłoby tego, gdyby nie kapitalny na rozegraniu Mantas Kalnietis, autor 17 asyst.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: była gwiazda narciarstwa szaleje na wakeboardzie

Już pierwsza kwarta pokazała, że to będzie bardzo ofensywny mecz. Faworyt zaczął mocno, ale Zastal dotrzymywał kroku. Najlepszy był Marcel Ponitka, kapitalne wejście z ławki zaliczył Filip Put, a zielonogórzanie siedmiu punktów z rzędu na zakończenie przegrywali tylko 25:28.

Pierwszym problemem Tabaka było trzecie przewinienie Geoffrey'a Groselle'a w 14 minucie. W strefie podkoszowej pojawiła się luka, ale tak naprawdę i tak nikt nie był w stanie przeciwstawić się tam Williamsowi.

Po zmianie stron uaktywnił się w Lokomotivie Kevin Hervey, który w samej trzeciej ćwiartce trafił cztery "trójki". Zastal jednak nadal był w kontakcie. Na decydującą część wychodził przegrywając tylko 76:82. "Loko" tą część otworzyło jednak od siedmiu "oczek" z rzędu i ustawiło sobie mecz na ostatnie minuty.

W rosyjskiej ekipie nie do zatrzymania byli Mindaugas Kuzminskas czy Will Cummings i Zastal w żaden sposób nie był w stanie się zbliżyć. Swoje konto punktowe na finiszu podreperował Groselle, który ostatecznie okazał się najskuteczniejszym graczem mistrza Polski.

Tabak będzie miał duże pretensje do postawy w defensywie. Atak funkcjonował bez zarzutu - jego podopieczni zdobyli 99 punktów i rozdali 30 asyst. Najlepszy mecz w barwach Zastalu zaliczył Put, który zagrał niemal prosto z kwarantanny, a w 12 minut zaliczył 16 "oczek".

Debiut z kolei ma za sobą Kris Richard. Ten w trakcie 15 minut spędzonych na parkiecie uzbierał 5 punktów i 4 asysty. W składzie zastąpił Blake'a Reynoldsa.

Zastal Enea BC Zielona Góra - Lokomotiv Kubań Krasnodar 99:114 (25:28, 26:22, 25:32, 23:32)

Zastal: Geoffrey Groselle 18, Marcel Ponitka 17, Filip Put 16, Rolands Freimanis 15, Janis Berzins 14, Iffe Lundberg 14, Kris Richard 5, Cecil Williams 0, Łukasz Koszarek 0.

Lokomotiv: Alan Williams 34 (13 zb), Mindaugas Kuzminskas 19, Kevin Hervey 16, Will Cummings 16, Jordan Crawford 12, Mantas Kalnietis 11 (17 as), Stanislav Ilnitskiy 4, Andrey Martyuk 2, Grigoriy Motovilov 0, Valeriy Kalinov 0.

#DrużynaM%WP+-
1. Zenit Sankt Petersburg 24 83.3 20 4 2010 1718
2. Lokomotiv Kubań Krasnodar 24 75.0 18 6 2138 1943
2. Uniks Kazań 24 75.0 18 6 1962 1794
4. CSKA Moskwa 24 70.8 17 7 2219 1861
5. BK Niżny Nowogród 24 58.3 14 10 1914 1921
6. Zastal Enea BC Zielona Góra 24 54.2 13 11 2094 2075
7. Chimki Moskwa 24 50.0 12 12 2028 1962
8. Parma Basket Perm 24 41.7 10 14 1878 1925
9. Avtodor Saratow 24 41.7 10 14 2019 2092
10. BC Kalev/Cramo Tallin 24 31.8 6 16 1700 1915
11. Jenisej Krasnojarsk 24 25.0 6 18 1866 2093
12. BC Astana 24 25.0 6 18 1843 2101
13. BC Tsmoki Mińsk 24 12.5 3 21 1747 2056

Zobacz także:
Mistrz z nowym strzelcem. Kris Richard zagra w Zastalu Enea BC
Polak liderem w gwiazdorskiej Stali. Wielki sezon Jakuba Garbacza

Komentarze (13)
avatar
InoRos
26.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na uwage najbardziej zasługuje fakt że nikt nie jest zgryżliwy z tego znienawidzonego Włocławka. 
avatar
WOP
26.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Williams chyba nas opuści. Po wczorajszym meczu mamy odpowiedź. 
avatar
Nie dla wirusowego zamordyzmu
26.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Wstyd tylko przynoszą. Po co tam poszli grać? 
avatar
Reixen ZG
26.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak ostatnio przyglądam się Cecil'owi Williams'owi to szału nie ma. Chyba tylko raz zaliczył kapitalny mecz, ale potem miał więcej słabszych. W zasadzie ostatnio to kończy zawody albo z zerowym Czytaj całość
avatar
AJ10
26.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Zastal w Polsce poza pierwszą ósemką, w Rosji same porażki, teraz szansa na odbicie się we Włocławku. Zobaczymy jak im pójdzie