Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

NBA. Znany Mike D'Antoni w sztabie Steve'a Nasha

Steve Nash w swoim debiutanckim sezonie w roli pierwszego trenera będzie miał duże wsparcie. Jego asystentem zostanie doświadczony i świetnie znany Mike D'Antoni.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Mike D'Antoni Getty Images / Kim Klement-Pool / Na zdjęciu: Mike D'Antoni
69-latek nie chciał przedłużyć kontraktu w Houston Rockets i po odpadnięciu z fazy play-off (1-4 w półfinale Konferencji Zachodniej z Lakers; przy. red), przestał pełnić funkcję trenera zespołu. Mike D'Antoni pracował tam przez cztery lata, a jego największym gwiazdorem był James Harden. Postanowił obrać jednak inny kierunek.

Jak już wiadomo, mający włoskie korzenie D'Antoni w przyszłym sezonie nie będzie pierwszym trenerem, a asystentem. Dołączy do sztabu Steve'a Nasha w Brooklyn Nets.

Będzie to ich już trzecie spotkanie w jednym zespole. Współpracowali w latach 2003-2008 w Phoenix Suns, a następnie też od 2012 do 2014 roku w Los Angeles Lakers. Mike D'Antoni był wtedy pierwszym trenerem, a Steve Nash zawodnikiem.

Doświadczony szkoleniowiec ma na swoim koncie dwa tytułu "Trenera Roku" (2005, 2017). Jeden z nich otrzymał, kiedy prowadził Suns z Nashem w składzie. Kanadyjski rozgrywający był wtedy gwiazdą ligi. Bilans D'Antoniego na przestrzeni 16 sezonów w NBA w roli head coacha to 672 zwycięstwa oraz 527 porażek.

Asystentami Nasha będą również m.in. Amare Stoudemire, z którym zna się z występów w Phoenix Suns, a także Ime Udoka. Były koszykarz, mający nigerskie korzenie, przez siedem lat był asystentem w San Antonio Spurs, a dwa ostatnie sezony spędził w Philadelphia 76ers. Kanadyjczyk ma więc solidne wsparcie. Sam Nash zapowiada: - Gramy o mistrzostwo NBA.

Czytaj także: Ogromne zamieszanie w NBA. Chodzi o termin wznowienia rozgrywek
Transfery w NBA. Wielkie gwiazdy mogą zmienić kluby 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nowa rola Anity Włodarczyk
Czy Steve Nash sprawdzi się w roli pierwszego trenera?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (1)
  • Katon el Gordo Zgłoś komentarz
    O ile lata 2003-2008 w Phoenix Suns można rzeczywiście nazwać owocną współpracą o tyle czas spędzony w Lakers od 2012 do 2014 Steve Nash, który przychodząc tam miał już 38 lat
    Czytaj całość
    poświęcił w głównej mierze na leczenie się i konflikt z władzami klubu. Gry to tam za dużo nie było, za to obustronnych pretensji mnóstwo.
    Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
    ×
    Sport na ×