NBA. Dwight Howard opuszcza Los Angeles Lakers. Zdziwiony nawet Marcin Gortat

PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: Dwight Howard
PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: Dwight Howard

Dwight Howard nie będzie w przyszłym sezonie ponownie reprezentować barw Los Angeles Lakers. Środkowy podpisał kontrakt w Filadelfii.

Dwight Howard myślał najprawdopodobniej, że zostanie w Los Angeles Lakers, z którymi niedawno wywalczył mistrzostwo NBA. Środkowy 20 listopada napisał na Twitterze: "Zostaję tam, gdzie moje miejsce. Purpur i złoto nigdy się nie zestarzeją", po czym wpis usunął.

Pracownicy biura klubu z Hollywood podobno rozmawiali z agentem zawodnika ws. przedłużenia umowy, ale padła tylko wstępna koncepcja nowego kontraktu, bez żadnych konkretów. Howard miał czekać ponad godzinę bez odpowiedzi ze strony włodarzy Lakers. W międzyczasie bardzo duże zainteresowanie pozyskaniem 34-latka wyraziła Philadelphia 76ers.

Wszystko koordynował Daryl Morey, nowy prezes ds. operacji koszykarskich w klubie z Filadelfii. Były generalny menadżer Houston Rockets w 2013 roku ściągnął Dwighta Howarda do Teksasu, a teraz znów dopiął umowę, na mocy której doświadczony weteran parkietów NBA wzmocni jego drużynę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalne uderzenie na polu golfowym. Nagranie jest hitem

Morey w przeciwieństwie do pracowników Lakers był konkretny i zdecydowany, czym przekonał "Supermana". Howard zgodził się na jednoroczny kontrakt wart 2,6 miliona dolarów. "Jeziorowcy" nie powalczyli o to, aby zatrzymać w swoim składzie jeden z mistrzowskich elementów.

"Wow... naprawdę?" - napisał wymownie na Twitterze komentując przenosiny Howarda Marcin Gortat, najlepszy polski koszykarz w historii, który w lutym tego roku oficjalnie zakończył sportową karierę. Gortat i Howard znają się ze wspólnych występów w Orlando Magic.

Dwight Howard w 69 meczach fazy zasadniczej sezonu 2019/2020 notował średnio 7,5 punktu, 7,3 zbiórki i 1,1 bloku. Wcześniej reprezentował też barwy Washington Wizards, Charlotte Hornets, Atlanta Hawks, Houston Rockets i Orlando Magic. W 2013 roku jego epizod w Lakers zakończył się rozczarowaniem, teraz kulisy ich rozstania pozostawiają wiele niedomówień.

Czytaj także: Oficjalnie: Klay Thompson zerwał ścięgno Achillesa!
Jak "Król Almeida" wracał do Polski. "Anwil to dla mnie coś więcej"

Komentarze (0)