Kluby NBA otrzymały protokół bezpieczeństwa przed sezonem. Szereg obostrzeń dla graczy

Getty Images / Mitchell Leff / Na zdjęciu od lewej: Jimmy Butler z Miami Heat i koszykarze 76ers
Getty Images / Mitchell Leff / Na zdjęciu od lewej: Jimmy Butler z Miami Heat i koszykarze 76ers

Aż 158 stron ma protokół z dodatkowymi wytycznymi, który liga NBA przekaże klubom przed startem kolejnego sezonu. Zawiera on m.in. szereg obostrzeń dotyczących zachowania zawodników w miejscach ich zamieszkania, a także w trakcie gier wyjazdowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Sezon 2019/20 w lidze NBA udało się dokończyć dzięki skoszarowaniu wszystkich drużyn w bańce w Orlando. Przedsięwzięcie, w połączeniu z przestrzeganiem przez zawodników konkretnych zakazów, okazało się sporym sukcesem. Wprawdzie nie obyło się bez pojedynczych incydentów, ale nie miały one wpływu na całość podjętych działań, a ponadto były one szybko karane.

Nowy sezon, nowe wytyczne. Cel? Przeciwdziałanie koronawirusowi. Możliwe surowe kary

Nowy sezon stawia więc przed ligą nowe wyzwania. W tym celu opublikowano dodatkowy protokół bezpieczeństwa, który zostanie przekazany zespołom. NBA ostrzega w nim ekipy, że łamanie poszczególnych punktów może skutkować konkretnymi sankcjami. Wszystko ma na celu przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Jeśli więc gracze nie będą przestrzegać określonych zasad i narażą tym samym cały system na brak płynnego działania i przekładanie meczów, mogą zostać poddawani dodatkowym kwarantannom, a także muszą się liczyć z ewentualnym cięciem płac i zawieszeniami. Każdy przypadek naruszenia protokołu ma być poddany osobnej i szczegółowej analizie, aby móc do niego dostosować odpowiedni wymiar kary. Działania dyscyplinarne mogą być też jednak łagodniejsze i obejmować ostrzeżenia i sesje edukacyjne.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James trenuje z córką

Nieco inaczej wygląda sprawa w przypadku klubów, które za wybryki swoich graczy i personelu mogą zostać ukarane grzywnami, walkowerami lub nawet utratą dostępnych wyborów w drafcie! Co więcej, protokół niejako zobowiązuje same zespoły do zgłaszania naruszeń koszykarzy. Jeśli bowiem okaże się, że drużyny zaniechują informowania ligi o łamaniu zasad przez ich graczy, mogą je czekać wzmożone kontrole. Te ostatnie mogą być też jednak niezapowiedziane i nie wiązać się z łamaniem zasad.

Co można, czego nie można?

Choć startowi nowych rozgrywek towarzyszą naturalne obawy, liga w trakcie gier wyjazdowych będzie zezwalała koszykarzom oraz sztabom na opuszczanie hoteli w celu zjedzenia posiłków, jednak będą musiały one znajdować się na świeżym powietrzu albo być zatwierdzone przez NBA lub NBPA (National Basketball Players Association), czyli związek zawodników. W każdym z miast, w którym mieszczą się siedziby poszczególnych ekip, mają istnieć trzy dozwolone restauracje.

Koszykarzy i personel czeka też szereg jeszcze innych obostrzeń. W miejscach zamieszkania będą oni mieli zakaz wstępu do barów i klubów, salonów gier, a także uczestniczenia w wydarzeniach na żywo. Ponadto nie będą mogli odwiedzać publicznych siłowni, basenów, stref SPA, a spotkania towarzyskie z ich udziałem nie będą mogły przekraczać 15 osób.

Wszystko spowodowane jest tym, że bez ochrony, jaką zapewniała bańka, liga jest mocno zdeterminowana, aby ograniczyć potencjalne zagrożenia zewnętrzne, wynikające z korzystania z wymienionych miejsc przez graczy.

Co ze szczepionką?

Jednocześnie opracowywane są zasady co do powstającej szczepionki. Kiedy FDA (amerykańska rządowa agencja ds. żywności i leków) oficjalnie ją zatwierdzi, a specjaliści NBA uznają ją za skuteczną i w pełni bezpieczną, szefostwo ligi omówi - wraz ze związkiem zawodników, trenerami i personelem - czy warto wprowadzić punkt mówiący o tym, aby była ona obowiązkowa.

Jeśli jednak nie będzie ona wymagana, konieczne może okazać się stworzenie dodatkowych zasad dla tych, którzy nie zdecydują się jej przyjąć, np. obowiązkowe noszenie maseczek lub częstsze testowanie.

Czytaj także:
VTB. Koncert Zastalu Enea BC w Krasnojarsku. Rolands Freimanis zbombardował Jenisej >>
NBA. Wielka rzecz. Donovan Mitchell przekaże 12 mln dolarów swojej byłej szkole >>

Komentarze (1)
avatar
Nie dla wirusowego zamordyzmu
6.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Piszę wam od początku tej pseudo epidemii, że celem jest tylko terror i zaszczepienie. Już słyszymy że chcą segregować ludzi na zaszczepionych i niezaszczepionych. Faszyści tak samo segregowali Czytaj całość