Polonia wygrywając z Górnikiem odniosła ważne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie. Choć warszawianie wygrali aż 13 punktami, to zdaniem Krzysztofa Szubargi nie był to aż tak łatwy mecz. - Górnik zagrał dziś dobre zawody. Świetnie zbierali w ataku, a my nie potrafiliśmy tych zawodników powstrzymać. Na szczęście wpadło nam kilka kluczowych rzutów i odnieśliśmy zwycięstwo. - powiedział rozgrywający Polonii.
W niedzielę przed stołeczną ekipą kluczowy mecz w kontekście walki o utrzymanie z Polpharmą Starogard Gdański. Jak trzeba z ekipą z Kociewia zagrać, by wygrać? - W meczu z Polpharmą musimy zagrać bardzo dobrze w defensywie. Jak zagramy dobrze w obronie, to łatwiej nam będzie w ataku. Postaramy się grać szybciej i mam nadzieję, że wywieziemy zwycięstwo. - dodaje Szubarga.
Jednak droga do pozostania w Dominet Bank Ekstralidze nie jest wcale taka łatwa jak się może na pozór wydawać. Polonia aż 4 z 6 pozostałych do końca sezonu zasadniczego meczów gra na wyjeździe. Do tej pory warszawianom zbyt dobrze w halach rywala nie szło, wygrali tylko raz. - Większość meczów wygraliśmy u siebie, ale mam nadzieję, że się przełamiemy i na wyjazdach też zaczniemy wygrywać. Nie patrzymy na szanse na utrzymanie się w lidze, patrzymy na każdy kolejny mecz. Dziś myśleliśmy tylko o Górniku, a w niedzielę będziemy myśleli jak pokonać Polpharmę. - mówi o najbliższych meczach Szubarga.
Po przyjściu środkowego Davida Lucasa Szubarga stracił miejsce w pierwszej piątce, ale jego gra na tym bardzo nie ucierpiała. - Sam nie wiem z jakiego względu straciłem miejsce w pierwszej piątce, to jest decyzja trenera. Gram po trzydzieści minut, więc jest mi to obojętne czy zaczynam mecz w pierwszej piątce, czy będę wchodził z ławki. Najważniejsze dla mnie jest to, żebym grał. - mówi sam zainteresowany.
