Defensywa odmieniła mecz, Stal już przeszła do historii! Trey Kell kluczową postacią

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: koszykarze Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: koszykarze Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski

Kapitalne wiadomości z Tel Awiwu! Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski pokonał CSM CSU Oradea 77:66 i zagra w wielkim finale FIBA Europe Cup. Ostrowianie nadal pozostają perfekcyjni na europejskiej ścieżce.

Trwa piękny sezon ostrowskiej "Stalówki" w FIBA Europe Cup - podopieczni Igor Milicić wygrali szósty kolejny mecz i w niedzielę staną do walki o historyczny, bo pierwszy triumf polskiego zespołu w europejskich pucharach.

Zaczęło się jednak nie najlepiej - zawodnicy z Oradei trafiali, jak w transie i szybko wypracowali sobie 10 punktów przewagi (21:11), a w Stali funkcjonował jedynie Denzel Andersson.

Milicić szybko jednak wstrząsnął w drużyną, ta zareagowała perfekcyjnie. Mocna defensywa zadziałała, a seria 13:0 odwróciła losy pojedynku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA

Rumunii w drugiej kwarcie zdobyli tylko 8 "oczek". Dodatkowo zostali w pełni zdominowani pod tablicami. "Stalówka" się rozpędziła i po zmianie stron utrzymywała dwucyfrową przewagę. Co prawda seria błędów Jamesa Florence'a dała nadzieję ekipie z Oradei, ale szybko sprawy w swoje ręce wziął Trey Kell.

Rozgrywający ostrowian był nie do zatrzymania. Z zimną krwią kończył kluczowe akcje, podcinając rywalom nadzieje na skuteczną pogoń. Kell postawił stempel na wielkiej wygranej - Arged BMSlam Stal wygrała szósty kolejny mecz w FIBA Europe Cup, zachowując miano drużyny niepokonanej.

Kell zakończył zawody z dorobkiem 19 punktów, 6 asyst i 4 zbiórek. Cichego bohatera szukać należy też w osobie Marka Ogdena, autora 13 punktów i 8 zbiórek. Ostrowianie są o krok od spełnienia pierwszego marzenia w tym sezonie.

W pierwszym półfinale Ironi Ness Ziona okazała się lepsza od Parmy Basket Perm z Marcelem Ponitką (2 punkty, 2 zbiórki i 2 asysty) w składzie. Zespół z Izraela wygrał 81:80, a kluczowe trafienie z dystansu 9 sekund przed końcem zaliczył Wayne Selden.

Wielki finał Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski - Ironi Ness Ziona w niedzielę o godzinie 20:00. Obie drużyny mierzyły się ze sobą w pierwszej fazie FIBA Europe Cup. Podczas "bańki" we Włocławki Stal wygrała 93:86.

CSM CSU Oradea - Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski 66:77 (24:18, 8:25, 14:14, 20:20)

CSM CSU: Nikola Marković 15, Aaron Broussard 13, Dragan Zekovic 11, Arturas Valeika 7, Garlon Green 7, Stephen Holt 5, Giordan Watson 3, Caralin Baciu 3, Bogdan Nicolescu 2.

Stal: Trey Kell 19, Denzel Andersson 16, Mark Ogden 13, Chris Smith 12, Jakub Garbacz 11, James Florence 4, Josip Sobin 2, Jarosław Mokros 0, Maciej Kucharek 0.

Zobacz także:
Ponad 50 lat i koniec? Legioniści o krok od wielkiego sukcesu

Komentarze (7)
avatar
Olson_ZG
23.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Kto wygra mecz ?!" "Stal !" Jest sukces, brawo. Bezapelacyjnie zasłużone zwycięstwo! Trochę prezie buraczyli, ale to nie istotne kibicować każdy może - teren bez gospodarza. Do boju w finale! Czytaj całość
Walpakk
23.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wielkie gratulacje STALÓWKA :):):) Również trzymam kciuki w niedziele!!! 
avatar
WroDKL
23.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulacje, Panowie! Trzymam kciuki w niedzielę :) 
avatar
hmm
23.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
BRAWO STALÓWKA !! MAMY FINAŁ !!! JEEAA STAL STAL STAL !!!!!!!!!!!