Play-offy, czyli czas weteranów: AZS Koszalin - Prokom Trefl Sopot 66:91 (relacja)
Fenomenalna gra w drugiej połowie meczu przyniosła koszykarzom Prokomu Trefla Sopot zwycięstwo w pojedynku z AZS-em Koszalin 91:66. Obrońcy tytułu wygrali tę część gry aż 49:16 i pewnie awansowali do półfinałów.
Adrian Dudkiewicz
Jednak jeszcze w sobotę wydawało się, że koszalinianom uda się wrócić na piąty mecz do Sopotu. Wszak w trzecim spotkaniu podopieczni Dariusza Szczubiała pokonali mistrzów Polski 76:62 i przed niedzielną potyczką wszystko było możliwe. Byłoby, gdy nie fantastyczna gra Milana Gurovica.
Pierwsze dwie kwarty do złudzenia przypominały sobotni pojedynek. Tym bardziej, że dzięki znakomitej formie strzeleckiej George'a Reese'a w drugiej odsłonie koszalinianie prowadzili już 44:33. Jeszcze na początku trzeciej kwarty AZS utrzymywał minimalną przewagę, jednak to było wszystko, na co było stać biało-niebieskich. Wtedy do gry włączył się Milan Gurović. Serb w niedzielnym meczu zdobył 33 punkty, trafiając aż osiem razy zza linii 6,25 cm. Do swojego lidera dostosowali się także pozostali zawodnicy Prokomu i mistrzowie Polski drugą połowę wygrali aż 49:16!.
- Play-offy to czas weteranów - mówił kilka tygodni temu rozgrywający II-ligowej Astorii Bydgoszcz, Przemysław Gierszewski. Za wiele się nie pomylił, bowiem Gurović w serii zasadniczej w niczym nie przypominał zawodnika, który jeszcze w poprzednim sezonie był najskuteczniejszym strzelcem pucharu ULEB. Teraz to się jednak zmieniło, a serbski skrzydłowy głęboko do serca wziął sobie zapowiedzi sprzed kilku dni, kiedy głośno mówił o tym, iż w fazie finałowej pokaże swoje najlepsze strony.
Sopocianie w półfinale play-off zmierzą się z Anwilem Włocławek lub Polpakiem Świecie. Jeśli zawodnicy Mihailo Uvalina pokonają w poniedziałek po raz drugi gości z Kujaw, mistrzowie Polski na swojego rywala będą musieli poczekać przynajmniej do połowy przyszłego tygodnia.