Zacięta walka o miano trenera roku w NBA. Zadecydowało niewiele

Architekt sukcesów New York Knicks w sezonie 2020/2021, trener Tom Thibodeau został doceniony przez dziennikarzy. To spore wyróżnienie.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Tom Thibodeau Getty Images / Sarah Stier / Na zdjęciu: Tom Thibodeau
O tytule dla najlepszego trenera sezonu 2020/2021 w lidze NBA zdecydowało zaledwie 11 punktów! Minimalnie triumfował Tom Thibodeau z New York Knicks, uzyskując 351 "oczek".

Wyprzedził on szkoleniowca Phoenix Suns, który w głosowaniu uzyskał w sumie 340 punktów. Monty Williams w oczach czterdziestu pięciu dziennikarzy był "Trenerem Roku", ale na liście dziewiętnastu znalazł się dopiero na trzecim miejscu.

Knicks, prowadzeni przez Thibodeau, osiągnęli w sezonie zasadniczym bilans 41-31, swój najlepszy od ośmiu lat. Drużyna z Nowego Jorku awansowała do fazy play-off po raz pierwszy od 2013 roku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalona końcówka meczu WNBA. Rzut rozpaczy i... zwycięstwo!

- Jest tak wielu ludzi, którzy pomogli mi w tej drodze. Jestem prawdopodobnie najszczęśliwszym facetem na świecie - przyznał 63-latek na antenie ESPN.

Tom Thibodeau został wybrany najlepszym trenerem sezonu zasadniczego po raz drugi w karierze. Dostąpił już tego zaszczytu w 2011 roku, pracując w klubie Chicago Bulls. Był to sezon, w którym MVP został Derrick Rose.

Czytaj także: Legia Warszawa pochwaliła się nowym transferem. Wojciech Kamiński "polował" na niego od lat
Aaron Cel jest już z kadrą. Opuści ją z kolei Jakub Garbacz. Dlaczego?

Czy Tom Thibodeau słusznie został wybrany "Trenerem Roku"?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×