Wyjaśniła się przyszłość Waczyńskiego! Polak pozostaje w najlepszej lidze Europy

Materiały prasowe / Sportklub / Adam Waczyński
Materiały prasowe / Sportklub / Adam Waczyński

Pod koniec czerwca Unicaja Malaga podała, że Adam Waczyński nie będzie dłużej zawodnikiem tego klubu. Polski snajper w Hiszpanii ma jednak wyrobioną markę i nie musiał długo czekać oferty.

31-letni rzucający na Półwyspie Iberyjskim pojawił się w 2014 roku, kiedy związał się kontraktem z Rio Natura Monbus Obradoiro.

Dwoma sezonami spędzonymi w tym klubie wzbudził zainteresowanie lepszych i zapracował na duży kontrakt, bo zgłosiła się po niego Unicaja Malaga. W barwach tego klubu grał z powodzeniem przez pięć lat.

W minionym sezonie notował średnio 7,8 punktu i 2 zbiórki w lidze ACB oraz 8,5 punktu i 2,1 zbiórki w EuroCupie. Statystyki nie są słabe, ale drużyna zawiodła jako całość i postanowiono zrobić w składzie rewolucję, która dotknęła i Polaka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: seksowna Lindsey Vonn z nowym wyzwaniem. "Pierwszy raz bez liny"

"Był jednym z tych graczy, których fani kochali najbardziej" - napisano na pożegnanie w klubowym komunikacie. I w nadchodzących rozgrywkach "Waca" wróci do Malagi, ale już w barwach innego hiszpańskiego klubu.

Media w tym kraju donoszą, że Waczyński parafował umowę innym klubem występującym w lidze ACB - MoraBanc Andorra. Od października 2020 roku gra tam inny Polak Tomasz Gielo.

Z bardziej szczegółowych informacji wynika, że Waczyński z nowym pracodawcą związał się dwuletnim kontraktem.

Zobacz także:

Unicaja Malaga podjęła decyzję ws. Adama Waczyńskiego. Kończy się pewien rozdział

Ekspert nie gryzie się w język. "Słoweńcy pokazali nam miejsce w szeregu"

Źródło artykułu: