Daria Abramowicz apeluje po reportażu "Pamiętaj, że jesteś zerem"

Po publikacji reportażu "Pamiętaj, że jesteś zerem" na łamach Wirtualnej Polski znana psycholog sportowa, Daria Abramowicz, apeluje do zawodników. - Macie prawo do pomocy. Zdrowie psychiczne nie jest już tematem tabu - pisze w specjalnym felietonie.

 Redakcja
Redakcja
Afera w polskim koszu Getty Images / Afera w polskim koszu

TRENER OSKARŻANY PRZEZ ZAWODNICZKI 

W czwartek opublikowaliśmy na łamach Wirtualnej Polski reportaż "Pamiętaj, że jesteś zerem". Czternaście koszykarek oskarża znanego trenera Romana Skrzecza o to, że znęcał się nad niektórymi zawodniczkami psychicznie. Miał też dopuszczać się molestowania seksualnego.

Skrzecz to jedna z najważniejszych postaci w historii prestiżowej Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łomiankach. Przez blisko 20 lat współpracował też z Polskim Związkiem Koszykówki, głównie jako trener reprezentacji młodzieżowych i koordynator szkolenia. W 2005 roku doprowadził żeńską kadrę U-20 do wicemistrzostwa Europy.

"Biegasz jak pizda", "wypierdalaj z drużyny", "nie wypinaj się tak, bo zaczyna mi się robić ciepło" - takie słowa miały padać z jego ust pod adresem zawodniczek. Jedna z kobiet twierdzi, że podczas turnieju szkoleniowiec przyszedł do jej pokoju około pierwszej w nocy, ocierał się o jej piersi i włożył jej rękę pod koszulkę.

Bohaterki reportażu opowiadają, że nawet wiele lat po opuszczeniu szkoły spotykają się z psychologiem, walczą z atakami paniki czy stanami lękowymi.

Trener Skrzecz stanowczo zaprzecza oskarżeniom koszykarek, nazywając je na naszych łamach "bezpodstawnymi insynuacjami". Wstrząsający reportaż znajdziecie TUTAJ >>

APEL CENIONEGO PSYCHOLOGA SPORTOWEGO 

Na reportaż Wirtualnej Polski postanowiła zareagować znana i ceniona psycholog sportowa, Daria Abramowicz. Specjalistka apeluje do sportowców, by w razie problemów ze zdrowiem mentalnym nie wstydzili się szukać pomocy.

Niżej przedstawiamy specjalny felieton Darii Abramowicz po reportażu "Pamiętaj, że jesteś zerem". 

"W ciągu ostatnich lat rola psychologii w sporcie zmieniła się, a jej znaczenie wciąż wzrasta. Coraz więcej mówimy o znaczeniu przygotowania mentalnego do rywalizacji i sportowego rozwoju. Coraz większą świadomością wykazują się zawodnicy, ale także rodzice, trenerzy i osoby zarządzające organizacjami sportowymi.

Jednocześnie warto pamiętać, że to wciąż nie wystarczy, aby stworzyć satysfakcjonującą i zdrową sportową drogę, która może w przyszłości stać się profesjonalną karierą. Obecnie bowiem wyraźnie należy podkreślać nie tylko wartość treningu mentalnego, ale i konieczność dbania o zdrowie psychiczne bardziej kompleksowo, u jego fundamentów. Jeśli uznamy, że sukces sportowy jest dachem pewnego budynku, to wspomniane przeze mnie narzędzia będą filarami, na których ten dach się opiera. Taka konstrukcja, gdy "mocniej zawieje w nią wiatr" w postaci trudnego zdarzenia, może jednak zachwiać się lub nawet upaść. Bez solidnego fundamentu trudno jest stworzyć stabilną budowlę.

Dlatego tak ważne jest, aby pamiętać o odpowiednim wychowywaniu dzieci w aktywności fizycznej, wprowadzaniu ich w świat sportu wyczynowego i tworzeniu przyszłych karier - zdrowych, opartych o wiedzę i kompetencje (także społeczne) fachowców. Mowa tu o budowaniu stabilnego poczucia wartości zawodników, ich poczucia pewności siebie i skuteczności, o uczeniu asertywnej komunikacji - a więc takiej, w której wyrażanie potrzeb i oczekiwań nie narusza wolności i przestrzeni innych osób. I wreszcie, o budowaniu trwałych relacji.

Mel Marshall, trenerka wielokrotnego medalisty olimpijskiego i mistrza świata - Adama Peaty, powiedziała kiedyś, że sportowiec w trakcie swojej drogi nieustannie wchodzi po bardzo wysokiej drabinie i spaceruje po bardzo cienkiej linie. Podstawowym zadaniem trenerów jest rozłożyć pod zawodnikiem siatkę bezpieczeństwa, dzięki której nie będzie on bał się upaść. Jednocześnie najlepsi trenerzy potrafią zachęcić sportowca do tego, żeby podjął kolejną próbę wspinaczki i spaceru po linie. Ta metafora doskonale oddaje istotę roli trenera i wagę jego relacji z zawodnikiem. Trener musi być też liderem, inspiratorem, przewodnikiem. To osoba kluczowa w procesie rozwoju sportowca i warto, abyśmy pamiętali o tym na każdym etapie rozmowy o sporcie, w każdej dyscyplinie.

Rola trenera nie jest prosta, wręcz przeciwnie. To praca pełna wyzwań, wymagająca wielu kompetencji i umiejętności. Sportowcy potrzebują trenerów, którzy nie tylko będą dzielić się z nimi swoją wiedzą, ale także będą potrafili zarazić ich pasją i - co szczególnie istotne - będą dla nich wsparciem emocjonalnym.

Dlatego niezbędne jest edukowanie trenerów, tworzenie wysokiej jakości źródeł wiedzy, umiejętne budowanie sportowych zespołów. Powinniśmy pamiętać o tym jako osoby tworzące to środowisko, zarządzające sportowymi organizacjami, eksperci wspierający szkolenie, środowisko trenerskie. Powinni pamiętać o tym rodzice, kiedy rozmawiają ze swoimi dziećmi i kiedy towarzyszą im w ich sportowej drodze. Wybierać świadomie, zwracać uwagę na kompetencje trenerów i ich doświadczenie, na ich umiejętności budowania relacji, komunikacji i właśnie na sposób obecności w sportowym życiu ich dzieci. W tym procesie nie możemy zapominać o najważniejszym: każdy zawodnik jest przede wszystkim człowiekiem.

Etos ciężkiej pracy w sporcie jest oczywisty i fundamentalny. Bez treningu, często w trudnych warunkach, i bez przekraczania własnych granic na różnych polach - nie ma rozwoju w sporcie, natomiast nie wyklucza to budowania relacji pełnych wsparcia i zrozumienia. Wręcz przeciwnie - to jest właśnie podstawa do tego, aby nie tylko wychowywać świadomych sportowców prowadzących zdrowe kariery, ale przede wszystkim młodych ludzi dbających o swoje zdrowie psychiczne, i satysfakcję z życia. Tych, którzy mają swoje myśli, emocje, przekonania i tych, którzy są tak wrażliwi na to, co mówi i jaki przykład daje im ich autorytet - trener. Jego zdanie, wypowiedzi, opinie i poglądy mają wielką siłę, ponieważ bazują na zaufaniu zawodników, na ich wierze w najlepsze intencje trenerów i na ogromnej chęci rozwoju swojej pasji.

Chciałabym, aby tych kilka zdań wspierało proces zmiany świadomości w zakresie tego, jak powinny wyglądać relacje trener - zawodnik i aby wybrzmiało raz jeszcze: stanowienie wsparcia (także emocjonalnego) nie wyklucza skupienia się na ciężkiej pracy, która rozwija umiejętności sportowca.

Jest wręcz niezbędne do tego, aby z jednej strony tworzyć mistrzowskie zespoły, a z drugiej dbać o zdrowie i komfort psychiczny sportowców. Ważne, aby trenerzy rozumieli, że niezbędne jest rozwijanie nie tylko kompetencji merytorycznych, ale i społecznych. Fundamentem ich pracy powinna zaś być etyka i odpowiedzialność za sportowców, którzy obdarzają zaufaniem i oddają dużą część życia w ręce swojego trenera. Jednocześnie, jak wspomniałam, zadaniem osób tworzących środowisko sportowe jest dbanie o standardy opieki nad sportowcami i odpowiednią edukację. Nie można pozostawiać trenerów ani innych osób kluczowych dla rozwoju sportowca samym sobie, bez wsparcia, wiedzy czy narzędzi.

Na koniec pozwolę sobie zwrócić się do zawodników: pamiętajcie, że macie prawo do szacunku i wsparcia. Jeśli czujecie, że sport nie przynosi wam satysfakcji, a środowisko nie tylko nie wspiera, a wręcz staje się źródłem kryzysów czy tym bardziej przemocy, macie prawo do pomocy.

Pierwszym kontaktem mogą być bliskie osoby, które zrozumieją waszą sytuację, wysłuchają i będą stanowiły oparcie. Pamiętajcie także, że macie prawo do korzystania ze wsparcia psychologicznego, psychoterapeutycznego czy psychiatrycznego. Dbanie o zdrowie psychiczne staje się dziś coraz ważniejsze dla wielu sportowych organizacji, mówi o nim coraz więcej sportowców z pierwszych stron gazet, więc niech to będzie dodatkowy sygnał i potwierdzenie, że nie jest to już temat tabu, nie jest to stygmat.

Potrzeba skorzystania ze wsparcia psychologicznego nie jest wyrazem słabości - to oznaka świadomości, siły i woli zadbania o siebie i swoje dobro".

TU SZUKAJ POMOCY:
Jeśli chcesz porozmawiać z psychologiem albo znasz kogoś, kto potrzebuje pomocy, dzwoń pod bezpłatny i całodobowy numer Niebieskiej Linii (800 12 00 02) lub Telefonu zaufania dla Dzieci i Młodzieży (116 111). Możesz też napisać maila - adresy znajdziesz na powyższych stronach.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×