Trwa Marcin Gortat Camp 2021. "Pokazać dzieciom, jakim pięknym sportem jest koszykówka"

Trwa Marcin Gortat Camp 2021, coroczny cykl treningów dla dzieci sygnowanych nazwiskiem byłego koszykarza NBA. Celem jest promocja koszykówki i zachęcanie dzieci do aktywności fizycznej.

Pamela Wrona
Pamela Wrona
Marcin Gortat Materiały prasowe / Grzegorz Jędrzejewski / MG13 Camp / Na zdjęciu: Marcin Gortat
Fundacja Marcina Gortata MG13 ruszyła z kolejną edycją campów dedykowanych najmłodszym. Coroczny cykl treningów funkcjonuje nieprzerwanie od 2008 roku i skierowany jest do adeptów koszykówki w wieku 9-13 lat.

W tegorocznej edycji w sztabie trenerskim znaleźli się znani koszykarze, jak Maciej Zieliński, Kamil Chanas czy Łukasz Wiśniewski. Do tego grona Marcin Gortat zaprosił scouta NBA z klubu Denver Nuggets, Rafała Jucia. Nie zabrakło także jego asystenta, Kacpra Lachowicza.

- Campy MG13 to wydarzenie, na które czekam z utęsknieniem przez cały rok i bardzo się cieszę, że w tym roku mam zaszczyt być częścią kadry szkoleniowej we wszystkich miastach. To fantastyczne wydarzenie, które ma nie tylko ogromne walory sportowe, ale przede wszystkim edukacyjne i społeczne. Marcin i jego fundacja wykonują świetna pracę jeśli chodzi o popularyzacje sportu i kultury fizycznej. Jestem pod wrażeniem entuzjazmu Marcina i tego, że jest dostępny dla dzieciaków i ich rodziców przez cały dzień, robiąc to z uśmiechem na twarzy - ocenia Rafał Juć.

Chcę trenować z Marcinem, bo...

W 2021 roku, w ciągu kilku dni odbędzie się 8 spotkań, co jest absolutnym rekordem. Zainteresowanie było tak duże, że na każde z nich był nadkomplet. Dzieci, które chciały wziąć udział w campie zostały wyłonione w konkursie, polegającym na dokończeniu zdania: "Chcę trenować z Marcinem bo...". MVP każdego z sześciu campów w nagrodę poleci do Stanów Zjednoczonych na mecz NBA.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!

- Odpowiedzi były różne, od esejów, że Marcin Gortat jest inspiracją, że dzięki niemu rozpoczęła się ich przygoda z koszykówką, że chcieliby zagrać z nim 1na1, bądź też, że pasją zarazili ich rodzice, którzy oglądali mecze i kibicowali Marcinowi - mówi Paweł Stalmach, PR manager Fundacji i Marcina Gortata. - Co więcej, dzieci w oświadczeniu deklarują także, ile razy brały udział w campach, ponieważ staramy się wyselekcjonować te, które jeszcze nie miały okazji i dać im szansę.

- Lata temu, gdy ruszyliśmy z pierwszą edycją, ideą było to, by promować koszykówkę. I to był główny cel. Powtarzamy, że motywem przewodnim jest zachęcanie dzieci do aktywności. To dla nas najważniejszy bodziec, by dzieci się rozwijały i ciężko pracowały. Widzimy, że często ich kariera wchodzi na wyższy poziom, robią progres. Samo nazwisko Marcina przyciąga, natomiast postanowiliśmy, by w treningach uczestniczyli także goście specjalni, od których dzieci mogą nauczyć się czegoś zupełnie innego i wyniosą zdecydowanie więcej - dodaje.

- Marcin organizuje campy, by pokazać dzieciom, jak fajna jest koszykówka, jakim pięknym jest sportem i jednocześnie zachęcić do aktywności ruchowej. W oczach tych dzieci widać, że to jest bardzo potrzebne - jest dużo radości, zaangażowania. Z mojej strony, trema jest cały czas, w tym roku mam okazję uczestniczyć w nich drugi raz. Staramy się przekazać swoją wiedzę, są również elementy zabawy i to jest coś świetnego - uważa Maciej Zieliński.

Żadnych barier

Fundacja Marcina Gortata, jak co roku nie zapomina o dzieciach z niepełnosprawnością ruchową, dla których zaplanowano dwa spotkania - w Krakowie oraz warszawskim Wilanowie. Dzięki tej inicjatywie, dzieci poruszające się na wózkach podczas dwugodzinnego treningu będą miały możliwość uczestniczenia w ćwiczeniach z Marcinem Gortatem oraz zaproszonymi zawodnikami reprezentacji Polski w koszykówce na wózkach. Jako nagrodę, wyróżnione dzieci z dwóch campów otrzymają stypendium i sprzęt elektroniczny.

- Przede wszystkim, to budowanie pewności siebie wśród takich dzieci. Na przykładzie tych, którzy byli na campie 3 lata temu i wstydzili się, można dostrzec zmianę. Teraz są uśmiechnięci, chętnie udzielają wywiadów, angażują się, czy nawet rozpoczęli grę w klubach. Niepełnosprawność to nie jest żadna przeszkoda. To doskonały sposób, by przełamać wszelkie bariery. Największym doświadczeniem w kontakcie z dziećmi są ich indywidualne historie, emocje. Ale jest też dużo radości - uzupełnia Stalmach.

- Sama idea organizowania campów, szczególnie dla dzieci niepełnosprawnych jest niesamowitym przeżyciem. Już trzeci raz biorę w nich udział i godne podziwu jest to, jak one walczą, jak chcą, jak koszykówka daje im zapomnieć o problemach. Część dzieciaków jest z wrodzoną chorobą, część jest po wypadkach bądź ma porażenia. Jest dużo emocji, dużo łez, nie brakuje wzruszeń. Marcin chce to robić i robi to dla dzieci. To coś, co daje pozytywną energię, uświadamia i powinno odbywać się nawet raz w miesiącu, nie tylko przez jego Fundację - twierdzi Kamil Chanas.

- Dla nas trenerów, campy dla dzieci z niepełnosprawnością to niezwykłe przeżycie, chociaż jesteśmy asystentami, bo nie znamy aż tak specyfiki tej dyscypliny, jak jej reprezentanci. Te spotkania pokazują, że mimo przykrych doświadczeń, nie można się poddawać, nadal można wszystko. Sami wsiedliśmy na wózki, aby mieć tą samą perspektywę. To naprawdę wyzwanie, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Koszykówka to koszykówka, niezależnie od tego, czy jeździ się na wózku, czy nie - kończy Zieliński.

Marcin Gortat Camp 2021:

27 sierpnia – Łódź
28 sierpnia – Kraków (dla dzieci z niepełnosprawnością ruchową)
30 sierpnia - Warszawa
31 sierpnia - Warszawa (dla dzieci z niepełnosprawnością ruchową)
1 września - Zgierz
3 września - Dąbrowa Górnicza
4 września - Płock
5 września – Rumia

Zobacz także: Julia Chomska, psycholog sportu: Dobrze, że dziewczyny znalazły w sobie odwagę
Afera w elitarnej szkole sportowej. "To ja jestem Pauliną z reportażu"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×