Już w czerwcu było pewne, że Adam Waczyński po pięciu latach rozstaje się z Unicają Malaga. Niedługo później pojawiły się spekulacje, łączące zawodnika z MoraBanc Andorra. Hiszpańskie media donosiły nawet, że Waczyński podpisał już tam kontrakt. W rzeczywistości do tego nie doszło.
Przyszłość wielokrotnego reprezentanta Polski wyjaśniła się dopiero w czwartek. Waczyński oficjalnie związał się kontraktem z Casademont Saragossą. Hiszpański klub poszukiwał zastępcy po tym, gdy kontuzji doznał Santi Yusta. Były zawodnik Unicaji nie był jedynym kandydatem do gry, ale ostatecznie padło właśnie na niego.
Adam Waczyński stanie przed nietypowym wyzwaniem. Z Casademont związał się trzymiesięczną umową - z opcją przedłużenia do końca sezonu. Będzie więc musiał zapracować na swoją kolejną szansę w Hiszpanii.
Waczyński już na dobre wpisał się w krajobraz hiszpańskiej ligi koszykówki. W ACB występuje od lat i będzie mógł kontynuować swoją karierę właśnie tam. Warto dodać, że 31-latek w środę otrzymał wyróżnienie od Euroligi - za aktywne promowanie programu One Team, czyli programu wsparcia i zaangażowania w akcję Olimpiad Specjalnych.
Czytaj także:
- Grał z Karnowskim i Ponitką, a teraz podpisał kontrakt w NBA
- EBL. Bezwzględny Enea Zastal BC. Został liderem, grając bez kluczowego zawodnika
ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Asystent Vitala Heynena wskazał ogromny atut Polaków. "Widzimy, jaką to ma moc"
