Smalls, Mack, zwycięstwo! Heroiczny bój polskiego klubu w Mińsku

Teatr jednej aktorki. To był prawdziwy popis!

Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS grało o życie i już przed rozpoczęciem pojedynku sytuacja ekipy Krzysztofa Szewczyka nie była ciekawa - w Mińsku zespół pojawił się w zaledwie siedmioosobowym składzie.

Wystarczyło. Wszystko na swoje barki wzięły liderki: obwodowa Kamiah Smalls i podkoszowa Natasha Mack. Śmiało można stwierdzić, że ten test zdały celująco.

Smalls wykorzystała 8 z 14 rzutów z gry, co złożyło się na 30 punktów! Mack z kolei do 20 "oczek", dołożyła 12 zbiórek i cztery przechwyty. Trzecią, bez której misja nie zakończyłaby się powodzeniem, była Aleksandra Stanacev.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skąd ona ma tyle energii? Jędrzejczyk jest niczym... rakieta!

Serbska rozgrywająca flirtowała z triple-double, a w jej linijce znalazło się osiem punktów, osiem zbiórek i 10 asyst. Z charakteru i serca swoich podopiecznych Szewczyk może być w pełni dumny.

Koszykarki Horizonta niemal do końca miały nadzieję, żeby złamać osłabione lublinianki. Nic jednak z tego nie miało miejsca. Smalls trafiała w kluczowych momentach, a nieocenione okazały się też ofensywne zbiórki i dobitki Mack.

Lublinianki ostatecznie z bilansem trzech zwycięstw i trzech porażek zajęły drugi miejsce w grupie. Po pierwsze sięgnęła niepokonana turecka drużyna CBK Mersin Yenisehir Bld.

Horizont Mińsk - Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 61:70 (15:16, 14:13, 16:20, 16:21)

Horizont: Anastasiya Verameyenka 17, Yuliya Rytsikava 11, Mariane De Carvalho 10, Volha Ziuzkova 6, Yuliya Vasilevich 5, Maja Scekić 5, Adrienne Webb 5, Viktoria Hasper 2, Yanina Inkina 0, Palina Kastsiukavets 0.

AZS UMCS: Kamiah Smalls 30, Natasha Mack 20 (12 zb), Aleksandra Stanacev 8 (10 as), Klaudia Niedźwiedzka 8, Emilia Kośla 4, Aleksandra Kuczyńska 0, Natalia Kurach 0.

Zobacz także:
Bez jej dobrej gry ani rusz. Mistrz Polski nie dał rady wyszarpać niespodzianki
Komplet porażek nie wygląda dobrze. Niebawem mają przyjść jednak lepsze dni