Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Mecz godny finału! Igor Milicić i Arged BM Stal zrobili to po raz drugi

Wielkie granie i pełno zwrotów akcji w finale Suzuki Pucharu Polski! Finalnie z triumfu cieszyć mogli się koszykarze Arged BM Stali Ostrów Wielkopolski, którzy pokonali Polski Cukier Pszczółkę Start Lublin 83:76.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
koszykarze Arged BM Stali Ostrów Wlkp PAP / Wojtek Jargiło / Na zdjęciu: koszykarze Arged BM Stali Ostrów Wlkp.
Doskonałe widowisko na koniec Suzuki Pucharu Polski. Start rozpoczął genialnie, miał 16 punktów przewagi. Potem Stal się obudziła i to ona odskoczyła na 16 "oczek". Do końca musiała jednak być czujna.

Lublinianie rozpoczęli doskonale. Mike Scott kreował, a koledzy trafiali. Grali zespołowo, kapitalnie szukali się piłką - po "trójce" Elijaha Wilsona gospodarze prowadzili nawet 28:12

Stal miała ogromny problem w ataku, gdzie grała zbyt indywidualnie i fatalnie pudłowała na dystansie (4/20). W grze trzymał ich James Florence (14 punktów do przerwy).

Mistrzowie Polski długo nie byli w stanie "zapalić". Udało się w momencie, w którym Start prowadził 53:44. Wtedy gra podopiecznych Tane Spaseva się posypała, a ostrowianie poczuli krew. Wstrzelili się z dystansu i zaliczyli serię 16:0!

Start długo nie był w stanie wrócić do swojej gry, przegrywał już 57:73, ale się nie poddał. Wyciągnął resztki sił i rzucił wyzwanie. Miał nawet dwa rzuty z dystansu, żeby zejść na cztery "oczka", ale obie próby Damiana Jeszke nie doszły celu. To definitywnie zamknęło mecz.

Stal finalnie trafiła 12 "trójek". Po cztery trafili Jakub Garbacz i Florence, którzy zaliczyli odpowiednio 20 i 19 punktów. Wśród pokonanych najskuteczniejszy był Mateusz Kostrzewski (20 "oczek"). Scott dodał 11 punktów, siedem asyst i pięć zbiórek.

To drugi w historii ostrowskiej "Stalówki" Puchar Polski. Pierwszy wywalczyła w 2019 roku, gdy w finale pokonała Asseco Arka Gdynia 77:74. Po raz drugi z triumfu w tej imprezie cieszył się też Igor Milicić, który wcześniej wygrywał będąc trenerem Anwilu Włocławek (2020 rok).

Zwycięzcy oprócz okazałego trofeum wrócą do domów także z czekiem na 150 tys. zł.

Polski Cukier Pszczółka Start Lublin - Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 76:83 (20:10, 21:24, 14:28, 21:21)

Start: Mateusz Kostrzewski 20, Elijah Wilson 18, Mike Scott 11, Roman Szymańsmki 6, Mateusz Dziemba 5, Cleveland Melvin 5, Damian Jeszke 4, Jimmie Taylor 2, Bartłomiej Pelczar 2.

Stal: Jakub Garbacz 20, James Florence 19, James Palmer 12, Kobi Simmons 9, Denzel Andersson 7, Michael Young 6, Trey Drechsel 5, Jarosław Mokros 3, Damian Kulig 2, Jakub Wojciechowski 0.

Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.

Czy Arged BM Slam Stal skompletuje dublet i sięgnie też po mistrzostwo Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (6)
  • Pukaczuk Zgłoś komentarz
    Mecz trudny dla Stali i z początku szokujący! W pierwszej kwarcie 9 rzutów Stali za 3 pkt i aż... 9 pudel. Trening strzelecki, systematyczny by się przydał Stalowcom, a ten element chyba
    Czytaj całość
    jest pomijany przez Milicićia. Jak widać niesłusznie. Mecz został rozstrzygnięty na korzyść Stali, bo drużyna ostrowska lepiej była przygotowana fizycznie do całego turnieju i wreszcie taktyka była lepsza. Nie osiadłbym na laurach bo wcale nie jest jeszcze dobrze, a w play offach to będą prawdziwe bitwy i wojny. Nadal Milicić nie gra całą dwunastką zawodników! Nie mając zaufania do Pluty i Igora Wadowskiego. Dlaczego?
    • hmm Zgłoś komentarz
      MAMY TO!! BRAWO STALÓWKA!!! Gratulacje dla Lublina za finał !
      • Gabriel G Zgłoś komentarz
        Po cichu liczyłem na niespodziankę ale gratulacje dla obu zespołów. Dla Startu, że podjał walke i do konca nie odpuszczał i dla Stali, że udzwignęła cieżar faworyta, którym jednak
        Czytaj całość
        była. Dobry mecz.
        • Gabriel G Zgłoś komentarz
          Po cichu liczyłem na niespodziankę ale gratulacje dla obu zespołów. Dla Startu, że podjał walke i do konca nie odpuszczał i dla Stali, że udzwignęła cieżar faworyta, którym jednak
          Czytaj całość
          była. Dobry mecz.
          • POLONISTA Z KRWI I KOŚCI Zgłoś komentarz
            A ja muszę się odnieść do czwartej porażki pod rząd Anwilu. Czas wyciągnąć konsekwencje wobec tych gwiazd. Prowadzą 26pkt. i przegrywają. A ten frasunkiewicz już dawno powinien
            Czytaj całość
            zostać zwolniony.
            • Stresor74 Zgłoś komentarz
              Brawo dla Startu i trenera Spaseva, widać że w końcu jest drużyna a nie zlepek przeciętnych wyrobników. Świetny turniej zwieńczony emocjonującym finałem. Gratulacje dla Ostrowa byli
              Czytaj całość
              najlepszym zespołem w turnieju i zasłużenie zwyciężyli. Dla Startu najważniejsze zadanie to obrona przed spadkiem, ale przy tym poziomie grania o wynik jestem spokojny. A i jeszcze świetne układy taneczne zespołu Cheerleaders Wrocław brawo dziewczyny
              Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
              ×
              Sport na ×